⏳ Ostatnie godziny! Zaoszczędź do 60% InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Przez podwyżki opłat Polacy rezygnują z kart debetowych (Centrum Prasowe PAP)

Opublikowano 04.07.2015, 00:16
Zaktualizowano 04.07.2015, 00:20
© Reuters.  Przez podwyżki opłat Polacy rezygnują z kart debetowych (Centrum Prasowe PAP)

(PAP) Z najnowszych statystyk Narodowego Banku Polskiego wynika, że w pierwszym kwartale rynek kart płatniczych skurczył się o pół miliona sztuk. Spadki dotyczą głównie segmentu kart debetowych wydanych do kont osobistych. Niewykluczone, że to efekt lawiny podwyżek za usługi bankowe.

Co kwartał bank centralny publikuje informacje o liczbie kart płatniczych znajdujących się w obiegu. Na koniec marca Polacy mieli w swoich portfelach 35,5 mln plastików. W porównaniu do danych opublikowanych pod koniec roku jest to spadek o 500 tys. kart. Do tej pory ze spadkami mieliśmy do czynienia głównie w segmencie kart kredytowych. Jednak tym razem ubyło przede wszystkim kart debetowych powiązanych z kontami osobistymi. Po pierwszym kwartale 2015 r. mieliśmy ich 29,3 mln, czyli mniej aż o 440 tys. w porównaniu do danych prezentowanych pod koniec grudnia 2014 r.

- Najprawdopodobniej za taki stan rzeczy odpowiadają podwyżki opłat za obsługę kart debetowych. Dziś praktycznie każdy bank wymaga od klientów, by aktywnie używali kart płatniczych. Jeśli rzadko wyciągają je z portfela na zakupach, muszą zapłacić opłatę karną w wysokości kilku złotych miesięcznie. Jeśli posiadamy więcej kart, unikanie opłat staje się coraz trudniejsze. Spadek liczby kart debetowych może być sygnałem świadczącym o tym, że klienci rezygnują z kart debetowych i zamykają konta. Nie można więc wykluczyć, że w najbliższych miesiącach zjawisko to się nasili – komentuje Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.

Zmiany w cennikach banki wprowadziły na skutek kolejnych obniżek opłaty interchange. Jeszcze do niedawna punkty akceptujące karty płatnicze przelewały od każdej transakcji nimi prowizję na rzecz banku w wysokości średnio 1,6 proc. Dziś handlowcy płacą 0,2 proc. jeśli klient zapłaci kartą debetową i 0,3 proc. jeśli użyje karty kredytowej. Dla banków jest to spadek dochodów z tego tytułu o setki milionów złotych. Dlatego starają się zachęcić klientów do częstszego używania kart. Trzeba też pamiętać, że dla banku wydanie i wysłanie klientowi karty to dodatkowy koszt. Jeśli nie będzie jej używał, jest to wydatek ponoszony niepotrzebnie.

Ubyło także kart w pozostałych segmentach. Rynek kart kredytowych skurczył się o 70 tys. sztuk do poziomu 5,97 mln, a kart obciążeniowych o 4 tys. do poziomu 278 tys. W tych segmentach spadki jednak nie dziwią, bo trwają już od wielu kwartałów. Przypomnijmy, że jeszcze pod koniec 2009 roku mieliśmy w portfelach blisko 11 mln kart kredytowych. Dziś mamy ich mniej więcej tyle, ile mieliśmy w 2006 roku.

Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Bankom-ubylo-kart-debetowych-Czy-to-skutek-lawiny-podwyzek-7268761.html

Kontakt dla mediów:

Wojciech Boczoń

analityk Bankier.pl, redaktor prowadzący serwisu PRNews.pl

w.boczon@bankier.pl

tel: 796 099 932

------

Polska Agencja Prasowa S.A. nie ponosi odpowiedzialności za treści zlecone przekazane do publikacji i oznaczone w serwisie jako "Centrum Prasowe”

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.