(PAP) Komisja Europejska przyjęła w piątek nowy projekt budżetu UE na 2015 r., przewidujący płatności na poziomie 141,3 mld euro. Przygotowanie nowego projektu było konieczne z powodu fiaska negocjacji między krajami UE a europarlamentem nad pierwszą propozycją KE.
Zgodnie z piątkową propozycją KE zobowiązania budżetu UE miałyby wynieść 145,2 mld euro. Zarówno poziom płatności, jak i zobowiązań są nieznacznie niższe niż w pierwszym projekcie budżetowym z czerwca br.; poprzedni projekt przewidywał wydatki o 800 mln euro wyższe oraz zobowiązanie wyższe o ok. 400 mln euro.
Obie kwoty są jednak wciąż nieco wyższe od tych, których chciały kraje Unii (140 mld euro w płatnościach i 145,08 mld euro w zobowiązaniach), a jednocześnie znacznie niższe, niż postulował Parlament Europejski (146,4 mld euro w płatnościach i w 146,3 mld w zobowiązaniach).
"Nasza nowa propozycja budżetowa bierze pod uwagę poglądy Parlamentu Europejskiego i Rady (państw członkowskich), dlatego zapewnia solidną podstawę do wznowienia negocjacji" - oświadczyła wiceprzewodnicząca KE ds. budżetu Kristalina Georgiewa. "Mam nadzieję, że utoruje ona drogę do porozumienia w sprawie budżetu na 2015 r. oraz w sprawie poprawek do budżetu na rok 2014, które zostały przedstawione, aby zaradzić coraz poważniejszemu problemowi z niezapłaconymi rachunkami" - dodała.
"To nie jest budżet dla Brukseli. Przedsiębiorstwa, naukowcy, studenci, organizacje pozarządowe, jak również miasta i regiony w całej UE czekają na wynik negocjacji, aby mieć dostęp do potrzebnych funduszy" - zaapelowała komisarz.
Pierwsza próba budżetowego porozumienia między krajami UE a europarlamentem zakończyła się fiaskiem 17 listopada. Powodem fiaska był brak porozumienia w sprawie zasilenia budżetu na rok bieżący dodatkową kwotę 4,7 mld euro na pokrycie faktur, jakie spływają od podmiotów realizujących programy unijne. Eurodeputowani uzależnili kompromis od załatwienia przez kraje unijne sprawy tegorocznych zaległości.
Komisja poinformowała w piątek, że zaproponowane nowelizacje rocznego budżetu na 2014 r. nie przyniosą dodatkowych kosztów dla krajów członkowskich dzięki nieoczekiwanym dochodom do unijnej kasy, pochodzącym głównie z kar finansowych za łamanie zasad konkurencji w Unii.
Jeśli tym razem dojdzie do porozumienia, to Parlament Europejski powinien przyjąć roczny budżet na grudniowej sesji w Strasburgu. Jeśli do końca tego roku kompromisu nie będzie, to od 1 stycznia UE będzie działać w oparciu o prowizorium, w którym poszczególne obszary będą finansowane kwotą równiej jednej dwunastej z wielkości budżetu na 2014 r., albo z wielkości projektu budżetu na 2015 r., w zależności od tego, która kwota będzie niższa.