(PAP) Największy niemiecki koncern energetyczny Eon skoncentruje się w przyszłości na odnawialnych źródłach energii (OZE). Produkcja energii elektrycznej z gazu, węgla i atomu - dotąd najważniejsza w firmie - zostanie przekazana w 2016 roku nowej wydzielonej spółce.
Radykalna przebudowa koncernu to reakcja na wdrażany w Niemczech "zwrot energetyczny" polegający na całkowitej rezygnacji do roku 2022 z energii atomowej oraz systematycznym zwiększaniu udziału energii ze źródeł odnawialnych, a także na obniżaniu emisji CO2 - o 40 proc. do 2020 roku.
Prezes Eon Johannes Teyssen powiedział w poniedziałek w Duesseldorfie, że obszar konwencjonalnych źródeł energii coraz bardziej różni się od rynku nowych źródeł energii. Coraz trudniej jest zajmować się obiema dziedzinami w jednej firmie - wyjaśnił menedżer.
"Drastyczne zmiany globalnych rynków energii, innowacje techniczne i rosnące, coraz bardziej zindywidualizowane oczekiwania klientów wymagają odważnego zainicjowania czegoś nowego. Dotychczasowy szeroki profil handlowy Eonu przestał odpowiadać nowym wymaganiom. Dlatego chcemy dokonać radykalnej zmiany" - czytamy w oświadczeniu przewodniczącego rady nadzorczej Eonu, Wernera Wenninga.
Koncern zapewnił, że podział przedsiębiorstwa nie pociągnie za sobą zwolnień pracowników.
Nowa spółka, która zostanie wydzielona z koncernu w 2016 roku, ma dysponować rezerwami finansowymi w wysokości 14,5 mld euro przeznaczonymi na likwidację elektrowni atomowych.
Zadłużenie Eonu z lat poprzednich wynosi 31 mld euro. Jak pisze agencja dpa, również w tym roku należy spodziewać się strat. Giełda zareagowała pozytywnie na informacje o przebudowie koncernu.