(PAP) Backlog Torpolu na koniec III kwartału wynosił ok. 2 mld zł, z czego większość przypada na 2014 i 2015 r., a niewielka część na 2016 r. - poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji. Dodali, że przychody Torpolu w 2015 r. wzrosną rdr, jednak z niższą dynamiką niż w 2014 r.
"Nasz backlog wyniósł na koniec III kwartału ok. 2 mld zł. Większość przypada na 2014 i 2015 r., a trochę jeszcze na 2016 r. Zdecydowana większość to rynek krajowy" - powiedział Tomasz Sweklej, prezes Torpolu.
Zarząd podtrzymał prognozę wyników na 2014 r. Zakłada ona wypracowanie 801,3 mln zł przychodów, 46,7 mln zł EBITDA, 35,4 mln zł EBIT i 24,9 mln zł zysku netto.
Po trzech kwartałach tego roku spółka miała 406,5 mln zł przychodów, 25,0 mln zł EBITDA, 17,3 mln zł zysku operacyjnego i 11,5 mln zł zysku netto.
"W 2015 r. przychody wzrosną, ale na pewno nie z taką dynamiką jak w tym roku" - powiedział Michał Ulatowski, dyrektor finansowy spółki.
W 2013 r. Torpol miał 415,7 mln zł przychodów, 21,4 mln zł EBITDA, 10,7 mln zł EBIT i 4,79 mln zł zysku netto.
"Spodziewamy się, że wyniki w kolejnych latach powinny się stabilizować, zarówno jeśli chodzi o rząd wielkości sprzedaży, jak i poziomy rentowności" - powiedział Ulatowski.
Dodał, że spółka rozważy publikację prognozy na 2015 r.
"W przyszłym roku będzie większe zapotrzebowanie na środki finansowe ze względu na realizowane kontrakty. Nie widzimy możliwości wypłaty dywidendy przez najbliższe dwa lata. Rozważymy podzielenie się zyskiem za 2016 r." - powiedział Sweklej.
Spółka podtrzymuje, że chce rozwijać potencjał produkcyjny w Norwegii i docelowo przeznaczyć na ten cel ok. 100 mln koron.
"Nie widzimy celów akwizycyjnych w Norwegii. Firm z naszej branży nie ma wiele, a przejmowanie spółek budowlanych i przebranżawianie wymaga nakładów podobnych do budowy własnych struktur. Nie wykluczamy tego całkowicie, ale obecnie nie wydaje nam się to dobrym rozwiązaniem" - powiedział prezes.
Dodał, że Torpol nie planuje rozszerzania działalności na inne segmenty budownictwa.