CrypS.pl - Uruchomienie spotowych ETF-ów na bitcoina, a następnie na ether w USA stanowi swego rodzaju gamechanger dla inwestorów z rynku kryptowalut. Przede wszystkim jest to otwarcie pewnej furtki dla kapitału ze strony instytucji, które wcześniej wahały się z wejściem do tego sektora. Jak widać, tego rodzaju instrumenty finansowe spełniają swoją rolę doskonale, bowiem wiele firm zaczęło z nich korzystać.
- W II kwartale br. do rynku bitcoina dołączyło ponad 260 firm, które zaczęły inwestować w niego za pośrednictwem ETF-ów spot,
- Łącznie jest to już blisko 1200 firm, które w ciągu tego roku weszły na rynek BTC,
- Co więcej BlackRock przegonił Grayscale pod względem liczby kontrolowanych bitcoinów oraz etherów.
ETF-y na BTC przyciągają kolejne instytucje
Amerykańskie fundusze giełdowe dla rynku spot bitcoina są w dużym stopniu napędzane przez inwestorów detalicznych. Jednakże największy wpływ pod względem wielkości lokowanego kapitału mają w tym przypadku instytucje.A te w ostatnich miesiącach coraz śmielej zaczęły zagłębiać się w ten segment rynku cyfrowego złota, o czym dowiadujemy się z nowego raportu od platformy K33. Jeden z jej analityków – Vetle Lunde – napisał w piątek na X, że w trakcie II kwartału 2024 roku odnotowano inwestycje ze strony aż 262 firm w USA.
Daje to więc od momentu startu ETF-ów na BTC w drugim tygodniu stycznia łącznie 1199 firm licząc do końca minionego kwartąłu.
Podczas gdy inwestorzy detaliczni nadal posiadają większość akcji w wolnym obrocie, inwestorzy instytucjonalni zwiększyli swój udział w całkowitych zarządzanych aktywach (AUM) o 2,41 punktu procentowego i obecnie stanowią 21,15% w drugim kwartale.– przekazał analityk.
Institutional ownership of BTC ETFs grew solidly in Q2!According to 13F filings, 1,199 professional firms held investments in U.S. spot ETFs as of June 30, marking an increase of 262 firms over the quarter.
While retail investors still hold the majority of the float,… pic.twitter.com/YanrZpfcCG
— Vetle Lunde (@VetleLunde) August 16, 2024
ETF od firmy Grayscale, którzy jest przemianowanym z trustu funduszem – GBTC (Grayscale Bitcoin Trust) – odnotował znaczny spadek ilości kontrolowanego kapitału instytucjonalnego. Na tym natomiast skorzystały analogiczne ETF-y od BlackRock (IBIT) i Fidelity (FBTC), które za to odnotowały wyraźny wzrost dominacji inwestorów profesjonalnych.
Zwłaszcza BlackRock ma powody do zadowolenia, bowiem kontroluje już najwięcej bitcoinów oraz etherów (posiadając tylko po jednym ETF-ie na te dwie kryptowaluty) przeganiając Grayscale.
BLACKROCK ETF HOLDINGS OVERTAKE GRAYSCALE FOR THE FIRST TIMEBlackRock’s ETFs IBIT and ETHA have just overtaken Grayscale’s ETFs GBTC, BTC Mini, ETHE and ETH Mini in on-chain holdings.
Blackrock ETFs now have the largest collective holdings of any provider.
BlackRock ETF… pic.twitter.com/PB41LEGc97
— Arkham (@ArkhamIntel) August 16, 2024
Co więcej, z opublikowanego wpisu dowiadujemy się także, że obecnie największymi inwestorami instytucjonalnymi na tym rynku są animatorzy rynku, których wskazał Lunde:
Millennium i Susquehanna pozostają największymi posiadaczami, ale zmniejszyły swoje zaangażowanie w porównaniu z Q1Przed weekendem pisaliśmy o tym, że bank Goldman Sachs (NYSE:GS) okazał się trzecim największym inwestorem dla rynku spot BTC w USA.