Telegram, popularna aplikacja do przesyłania wiadomości, rozpoczęła licytację “specjalnych” nazw użytkowników na platformie. W pierwszej dziesiątce najdroższych znalazły się takie nazwy jak “car”, “game”, “bank”, “fifa” “casino”, a także “doge”. Dane z Fragment, platformy, na której ludzie mogą licytować te nazwy, pokazują, że ktoś zapłacił 350 000 Toncoinów (TON) za @doge.
Czy za tym zakupem stoi Elon Musk?
Podczas zakupu 350 000 TON było warte około 550 000 USD. Teraz to głównie spekulacje, kto był na tyle szalony, by zapłacić ponad pół miliona za nazwę użytkownika. Pierwszą osobą, która przychodzi wszystkim do głowy jest oczywiście Elon Musk.
W końcu Musk jest największym fanem Dogecoina i być może jednym z niewielu, którzy mogą i są skłonni do tego, aby wydać takie pieniądze. Na pewno ma wystarczający kapitał, by dokonać takiego zakupu dla zabawy. Nie wiadomo co osoba stojąca za transakcją zamierza zrobić z nazwą użytkownika, ale niewątpliwie w przyszłości usłyszymy jeszcze coś na ten temat.
Czym dokładnie jest Toncoin?
Tak więc, nazwy użytkowników Telegram można kupić za token Toncoin. Skrót TON oznacza “The Open Network”, a token działa na blockchainie zaprojektowanym przez sam Telegram.
Zasadniczo Toncoin to rodzaj sieci płatności dla użytkowników Telegrama. W dłuższej perspektywie chodzi zapewne o to, by Telegram stał się kompleksową aplikacją, która pozwala płacić sobie nawzajem, a także kupować rzeczy. W ten sposób konkurowałaby z tradycyjnymi graczami w branży płatności.
Nawiasem mówiąc, “doge” nie jest najdroższą nazwą użytkownika kupioną w Telegramie. Ten zaszczyt przypada nazwie “car”, za którą jeden z użytkowników zapłacił około 1,43 mln dolarów.
BeInCrypto Polska - Nazwa DOGE na Telegramie sprzedana za pół miliona. Czy to Elon Musk?