CrypS.pl - W społeczności cyfrowych aktywów pojawiły się doniesienia budzące obawy o potencjalną niewypłacalność środków przez giełdę Gate.io. Skomplikowany ciąg zdarzeń doprowadził do tego, że na wiarygodność tej platformy padł cień wątpliwości. Porażka, jaką w tym tygodniu poniósł projekt Multichain, została z kilku powodów powiązana z giełdą, przez co użytkownicy zaczęli obawiać się powtórki sytuacji z FTX. Chociaż Gate.io odniosło się do wszystkich plotek próbując uspokoić inwestorów, to jednak z giełdy zaczęto wypłacać masowo środki.
Cofnijmy się do wydarzeń związanych bezpośrednio z projektem Multichain, bowiem to z powodu tej firmy zaistniała cała sytuacja, w której znalazła się giełda Gate.io. W dniu 23 maja protokół pozwalający na transfery kryptowalut między blockchainami doświadczył awarii w czasie swojej aktualizacji. W wyniku tego użytkownicy napotkali problemy z dokonywaniem wpłat i wypłat swoich aktywów. Takie sytuacje czasami się zdarzają, chociaż nie powinny, jednakże największa komplikacja leżała po innej stronie.
Gate.io zamieszane w kradzież środków?
W tamtym czasie zaczęły krążyć głosy, że policja w Szanghaju dokonała aresztowania zespołu programistów projektu, stąd niemożliwe było naprawienie pojawionej się usterki. Te doniesienia zostały szybko zdementowane, aczkolwiek deweloperzy Multichain przyznali, że utracili kontakt z CEO całego projektu, który ponoć zaginął. Jak na złość, posiadał on potrzebne dostępy, by usunąć błąd z serwera protokołu, tak więc programiści mieli w tej sytuacji związane ręce. Trzeba przyznać, że sprawa wygląda naprawdę podejrzanie i może budzić pewne skojarzenia.In the past two days, the Multichain protocol has experienced multiple issues due to unforeseeable circumstances. The team has done everything possible to maintain the protocol running, but we are currently unable to contact CEO Zhaojun and obtain the necessary server access for…— Multichain (Previously Anyswap) (@MultichainOrg) May 31, 2023
W tym miejscu przechodzimy do Gate.io. Otóż, w międzyczasie pewien użytkownik dokonał transferu tokenów MULTI (czyli natywnych coinów projektu Multichain) na portfel wspomnianej giełdy, a ich wartość wynosiła 2,75 mln dolarów. Następnie odnotowano, że w ciągu tygodnia sporo środków należących do członków Multichain zostało przetransferowane na platformę, a sumarycznie wyszła z tego kwota 10 mln dolarów.
Nie trzeba tu lat doświadczenia jako detektyw, by wnioski zaczęły się wysnuwać same. Sytuacja wyglądała tak, jakby Gate.io wspierało zespół Multichain w ich działaniach mających na celu ucieczkę ze środkami klientów. Takie działania w tej branży miały już przecież miejsce, prawda panie Bankman-Fried?
Gate.io zapewnia, że platforma działa bez zarzutu
Oczywiście firma odniosła się momentalnie do kierowanych w jej stronę podejrzeń. Zdementowano pogłoski na temat problemów giełdy z płynnością środków i ewentualnym przestojem w wypłatach aktywów jej klientów. Podkreślono, że w ostatnim czasie zupełnie taka sytuacja nie miała miejsca, tak więc jest to po prostu sianie negatywnej narracji napędzającej FUD wokół giełdy.Jak przekazał rzecznik prasowy, Gate.io jest obecnie mocno skupione na działaniach dotyczących obchodów ich dziesięciolecia istnienia oraz przygotowuje się do wejście na rynek w Hongkongu.
Ostatnio krążyły plotki dotyczące Gate.io. Chcielibyśmy wyjaśnić, że nasze operacje działają prawidłowo, wypłaty działają prawidłowo i nie ma żadnych problemów z naszymi operacjami ani wypłatami, jak głosiły plotki – przekazano.Jednak prawda jest czasami towarem drugiego sortu, a najlepiej sprzedaje się strach i niepewność. W związku z tym z giełdy zaczęto wypłacać zmasowaną ilość środków. W ciągu ostatnich 7 dni z platformy wypłacono 231,268 mln dolarów, jak wynika z danych od serwisu DeFiLlama. W trakcie ostatnich 24 godzin z giełdy wypłynęło 55,968 mln dolarów. Dla porównania, w tym samym czasie z Crypto.com klienci wypłacili łącznie 27,823 mln dolarów.
Zapewne dostrzegacie tutaj pewną analogię do FTX, czyli spektakularnego upadku niegdyś drugiej największej giełdy kryptowalut na świecie, któremu towarzyszył ogromny skandal. W najbliższych dnia okaże się zapewne, czy Gate.io zdoła uporać się z tym problemem i umocni w jakiś sposób zaufanie inwestorów do swojej wiarygodności oraz zapewnień odnośnie odpowiedniej płynności.