(PAP) Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy PGNiG (WA:PGN) Obrót Detaliczny oraz Polskiej Spółki Gazownictwa. Wzrost cen gazu dla PGNiG OD wyniesie 2,5 proc., a opłaty dystrybucyjne PSG spadną średnio o 5 proc. - podał URE w komunikacie prasowym. W efekcie łączne płatności za gaz dla gospodarstwach domowych pozostaną na poziomie zbliżonym do dotychczasowego.
"Taryfa ustalana przez PGNiG OD dotyczy wyłącznie odbiorców w gospodarstwach domowych. Spółka ta wnioskowała ostatecznie o podniesienie cen gazu o 2,5 proc. Podwyżkę przedsiębiorstwo uzasadnia wzrostem kosztów zakupu paliwa na Towarowej Giełdzie Energii. Taryfa na tym poziomie została zatwierdzona przez prezesa URE" - napisano w komunikacie URE.
PGNiG podał w komunikacie, że stawki opłat abonamentowych w taryfie detalicznej zostały skorygowane w grupach taryfowych 2.2 i 3.6, odpowiednio o -1,3 proc. oraz o 0,3 proc., natomiast w pozostałych grupach taryfowych pozostały bez zmian.
Jak podał PGNiG, w taryfie detalicznej zostały ponadto wprowadzone nowe grupy taryfowe dedykowane dla odbiorców paliwa gazowego korzystających z przedpłatowego układu pomiarowego.
Prezes URE zatwierdził też taryfę dystrybucyjną Polskiej Spółki Gazownictwa, dostarczającej gaz do prawie 7 mln odbiorców.
Uśrednione obniżenie cen i stawek opłat sieciowych stosowanych do rozliczeń z odbiorcami w tej taryfie w stosunku do dotychczasowej taryfy PSG dla wszystkich grup taryfowych wynosi 5 proc.
"Obniżenie stawek opłat dystrybucyjnych jest konsekwencją m.in. wzrostu ilości dystrybuowanego przez PSG gazu. Spadek opłat nie zagraża realizacji zaplanowanych przez przedsiębiorstwo projektów inwestycyjnych, które obejmują m.in. rozbudowę systemu dystrybucyjnego i gazyfikację +białych plam+ na mapie Polski. Z drugiej strony obniżka opłat da możliwość skorzystania odbiorcom tej spółki z bardzo dobrych wyników finansowych osiąganych przez PSG w ostatnich latach" - napisano w komunikacie URE.
URE podał, że zatwierdzenie przez prezesa URE taryf obu firm, dla odbiorców w gospodarstwach domowych oznacza, że finalnie wzrost cen gazu zostanie zneutralizowany spadkiem opłat dystrybucyjnych. W efekcie łączne płatności za gaz dla odbiorców w gospodarstwach domowych, dla średnich poziomów zużycia w kraju, pozostaną na poziomie zbliżonym do dotychczasowego.
"Mimo, że ceny gazu w taryfie na 2019 rok wzrastają to i tak będą one niższe o ok. 11 proc. niż w 2015 roku" - ocenił, cytowany w komunikacie, prezes URE Maciej Bando. Po 2015 r. regulator kilkukrotnie zatwierdzał bowiem obniżki cen paliwa gazowego.
O terminie wprowadzenia taryfy w życie decydują przedsiębiorstwa, przy czym najwcześniej nowe ceny mogą zostać wprowadzone po 14, a najpóźniej po 45 dniach od opublikowania decyzji prezesa URE.
"Regulator oczekuje, że przedsiębiorstwa nie będą zwlekać z wprowadzeniem w życie korzystnych dla konsumentów zmian" - napisano w komunikacie URE.
Obie taryfy zostały zatwierdzone na okres do 31 grudnia 2019 r. (PAP Biznes)