Investing.com – Ceny złota wzrosły na sesji północnoamerykańskiej w środę, zwiększając swoje zanotowane w nocy odbicie z ponad trzymiesięcznego minimum, po publikacji niekorzystnego raportu o zatrudnieniu w USA, wywołującym niepokój o stan rynku pracy.
Złoto z grudniowej dostawy na giełdzie Comex na New York Mercantile Exchange wzrosło o 9,15$, czyli 0,72%, do ceny 1278,85$ za uncję. Wcześniej kontrakt spadł do 1268,60$, najniższego poziomu od 24 czerwca.
We wtorek ceny spadły o 43,00$, czyli 3,28%, co było największym dziennym spadkiem od września 2013 roku, gdyż dolar wzrósł do dwumiesięcznego maksimum.
W swoim raporcie firma ADP poinformowała, że pozarolnicze zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o wyrównane sezonowo 154 000 w zeszłym miesiącu poniżej prognozy wzrostu o 166 000. Gospodarka wzrosła o 175 000 zatrudnień w sierpniu (po korekcie z 177 000).
O godz. 16:00 U.S. Institute of Supply Management opublikuje raport o wzroście sektora usług dla września. Szacuje się odczyt 53,0. W sierpniu wskaźnik spadł do 51,4, najniższego poziomu od lutego 2010 roku.
Kilku członków Fed ma również dziś wystąpić publicznie. Prezes Minneapolis Fed, Neel Kashkari, przemówi o godz. 15:30, a prezes Richmond Fed, Jeffrey Lacker, o godz. 19:00.
Rynki szacują szanse na podwyżkę na listopadowym posiedzeniu na 15%, jak podaje barometr zmian wysokości stóp procentowych Fed. Dla grudnia szanse ocenia się na 64%.
Złoto jest podatne na zmiany stóp procentowych w USA. Stopniowe podnoszenie stóp procentowych byłoby mniejszym zagrożeniem dla cen złota, niż szybka seria podwyżek.
Indeks dolara amerykańskiego, który mierzy jego siłę w stosunku do koszyka sześciu głównych walut, był stabilny na poziomie 96,10, blisko zanotowanego we wtorek dwumiesięcznego maksimum 96,38.
Mocniejszy dolar amerykański zazwyczaj jest niekorzystny dla złota, gdyż zmniejsza jego atrakcyjność jako inwestycji alternatywnej, oraz czyni surowce ważone dolarem droższymi dla posiadaczy innych walut.