Investing.com – Notowania złota gwałtownie odbiły w ostatnich dniach, osiągając w czwartek we wczesnych godzinach poziom 2760,91 USD za uncję. Oznacza to wzrost o 4,75% w porównaniu z najniższym poziomem 2635,60 USD z ubiegłego piątku.
Jako bezpieczna przystań, złoto ucierpiało z powodu odnowionego apetytu na ryzyko wywołanego wyborem Donalda Trumpa (i wzrostem kursu dolara). W dniu 14 listopada kruszec osiągnął najniższy od dwóch miesięcy poziom 2565 USD, a następnie zaczął odrabiać straty. Od tego czasu złoto odzyskało 7,6%.
Jeśli chodzi o wczorajsze zyski, należy zauważyć, że pojawiły się one w tym samym czasie, gdy S&P 500 i Nasdaq ustanawiały nowe rekordy wszech czasów. Mimo to wielu ekspertów uważa, że złoto będzie nadal rosło w przyszłym roku.
Naucz się inwestować z najlepszymi! InvestingPro to nie tylko narzędzie, to Twoja szkoła giełdowych strategii za jedynie 1 zł dziennie, wspierana zaawansowaną technologią AI.
Dotyczy to w szczególności specjalistów Goldman Sachs (NYSE:GS), którzy na początku tego tygodnia potwierdzili swoją prognozę, że do końca 2025 roku uncja złota wzrośnie do 3000 USD.
Obalamy powszechny argument, że złoto nie może osiągnąć 3000 USD do końca 2025 r. w świecie, w którym dolar pozostaje silniejszy przez dłuższy czas – napisali analitycy banku w środę.
Ich zdaniem, głównym czynnikiem napędzającym wzrost złota jest polityka Fed. W tym względzie Goldman przewidział znacznie niższe stopy procentowe w 2025 r., prognozując, że stopa funduszy federalnych spadnie o ponad 100 punktów bazowych do przedziału od 3,25% do 3,5% w przyszłym roku. Ponieważ złoto nie zarabia na odsetkach, z trudem konkuruje z oprocentowanymi aktywami, gdy stopy procentowe są wysokie. Dynamika ta zmienia się jednak, gdy koszty finansowania zewnętrznego spadają.
W naszym podstawowym scenariuszu oczekujemy, że cena złota wzrośnie o 7% pod koniec 2025 r. w wyniku dodatkowych cięć Fed o 125 punktów bazowych – stwierdzają analitycy Goldman Sachs.
Bank wcześniej stwierdził, że fundusze ETF oparte na złocie rosną stopniowo w ciągu sześciu miesięcy po obniżkach stóp procentowych. W związku z tym oczekuje się, że metal wzrośnie, ponieważ rosnący popyt ze strony funduszy ETF zwiększa presję na ograniczoną podaż złota.
Z drugiej strony, silniejszy dolar będzie stymulował falę zakupów złota prowadzoną przez banki centralne. Zakupy będą prowadzone w kontekście, w którym instytucje zagraniczne były już głównym źródłem popytu od 2022 r. Stało się tak po tym jak ograniczenia nałożone przez Stany Zjednoczone na Rosję wywołały wyścig do kupowania rezerw dolara.
Rzeczywiście, wiele krajów postrzegało zachodnie sankcje wobec Moskwy, jako zachętę do dywersyfikacji z dala od dolara, stymulując zakupy złota przez banki centralne.
Goldman już wcześniej wskazywał, że trend ten będzie kontynuowany, spodziewając się, że zagraniczne banki będą dodawać 30 ton złota miesięcznie do 2025 r., czyli strukturalnie więcej niż ilość kupowana przed nałożeniem sankcji na Rosję.
Kluczowi nabywcy, tacy jak Chiny, które mają duże rezerwy dolara i długoterminowe strategiczne zainteresowanie dywersyfikacją, mogą nawet zwiększyć popyt na złoto w okresach słabości lokalnej waluty, aby wzmocnić zaufanie do swojej waluty - piszą analitycy.
Wreszcie, GS podkreślił potencjalny wzrostowy wpływ na złoto planowanych przez Trumpa uniwersalnych taryf celnych.
Kiedy cła handlowe - kluczowy element prognoz naszych strategów dolarowych na 2025 r. - lub bardziej ogólnie wstrząsy geopolityczne wzmacniają dolara, dolar i ceny złota mają tendencję do wzrostu w tandemie – piszą specjaliści Goldman Sachs.
Bank wskazał również, że rosnąca niepewność związana z geopolityką i ryzykiem giełdowym może być dobrodziejstwem zarówno dla złota, jak i dolara, które są postrzegane, jako główne bezpieczne przystanie.