(PAP) Planowana strata na koniec 2016 roku nie przekroczy 500 mln zł, a niewykluczone, że będzie niższa - poinformowała PGG w oświadczeniu. Grupa podała też, że reaguje na wzrost cen węgla na rynkach światowych i negocjuje jak najkorzystniejsze ceny dla swoich produktów.
Polska Grupa Górnicza zdementowała informacje, które ukazały się w mediach, że przewidywana strata PGG na koniec bieżącego roku wyniesie 1,2 mld zł.
"W rzeczywistości planowana strata na koniec 2016 roku nie przekroczy 500 mln zł, a niewykluczone, że będzie niższa" - podano w komunikacie.
Jak poinformowała PGG, grupa "dynamicznie" reaguje na wzrost cen węgla na rynkach światowych i negocjuje jak najkorzystniejsze ceny dla swoich produktów.
"Polska Grupa Górnicza konsekwentnie wdraża strategię sprzedaży mającą na celu uzyskanie najkorzystniejszego wyniku finansowego. Między innymi w związku ze wzrostem cen na rynkach światowych przekładającym się również na sytuację na rynku krajowym już od września br., wprowadzone zostały podwyżki cen wszystkich sortymentów węgla dla odbiorców o ok. 8 proc." - napisano.
"Spółka zareagowała w ten sposób na wzrost cen w portach ARA, które od maja br. do początku listopada br. wzrosły o 64 proc. W chwili obecnej prowadzone są negocjacje na rok 2017 dotyczące kontraktów terminowych, które uwzględniają prognozy cenowe węgla publikowane przez wyspecjalizowane instytucje międzynarodowe" - dodano.