Investing.com - Ceny ropy naftowej wzrosły w środę, po gwałtownych wzrostach podczas poprzedniej sesji. Oczywiście jest to pokłosie ataku, który Iran przeprowadził na Izrael. Gwałtownie wzrosło napięcie w regionie i wszyscy obawiają się potencjalnych zakłóceń w wydobyciu ropy naftowej w niestabilnym regionie.
Do godziny 10:35, kontrakty terminowe na ropę WTI rosły o 2,1% do 71,27 USD za baryłkę, a kontrakt na Brent zyskał 1,7%, rosnąc do 74,97 USD za baryłkę.
Po irańskim ataku rakietowym na Izrael ropa w górę
Oba benchmarki odnotowały we wtorek wzrosty o ponad 5% w następstwie największego w historii militarnego uderzenia Iranu na Izrael. Był to odwet za niedawne zabicie wspieranego przez ajatollahów przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha i rozmieszczenie przez Izrael sił lądowych w południowym Libanie.
Władze Iranu stwierdziły, że jego atak został zakończony, chyba, że wystąpią dalsze prowokacje. Z kolei Izrael poprzysiągł, że atak spotka się z "niszczącym odwetem", potencjalnie wciągając Stany Zjednoczone, swojego sojusznika, w konflikt.
Do tej pory wielu uczestników rynku zbagatelizowało ryzyko fizycznych zakłóceń dostaw wynikających z trwającego prawie rok konfliktu. Irański eksport wzrósł w tym czasie do 1,7 mln ton dziennie, czyli niemal sześcioletniego maksimum - stwierdzili analitycy RBC Capital Markets.
Jak dotąd Iran uniknął powtórzenia ataków na regionalną infrastrukturę energetyczną w 2019 r. – dodali specjaliści RBC. Jednak Iran i jego poplecznicy mogą potencjalnie atakować cele związane z produkcją nośników energii w innych częściach regionu. Mogą w ten sposób próbować umiędzynarodowić koszty, jeśli obecny kryzys przerodzi się w wojnę totalną.
Dodatkowo, Izrael może zdecydować się na eskalację, odchodząc od tradycyjnej reakcji polegającej na atakowaniu infrastruktury wojskowej.
Znacząca eskalacja prawdopodobnie wiązałaby się z atakami na irańskie obiekty nuklearne i infrastrukturę energetyczną, co prawdopodobnie zwiększyłoby premię za ryzyko wycenianą na rynku ropy - stwierdzili analitycy ING w nocie.
OPEC+ raczej nie zmieni poziomu wydobycia
Członkowie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojusznicy, grupa powszechnie znana, jako OPEC+, spotkają się w dalszej części sesji, aby dokonać przeglądu rynku.
Grupa ma zwiększać wydobycie o 180 000 baryłek dziennie każdego miesiąca, począwszy od grudnia, a zatem na tym spotkaniu oczekuje się niewielkich zmian.
Biorąc pod uwagę, że garstka członków OPEC+ zgodziła się wcześniej na kontynuowanie pełnych dodatkowych dobrowolnych cięć do końca listopada, nie spodziewamy się, aby komitet zalecił jakiekolwiek zmiany w polityce wydobycia – dodają specjaliści ING.
Spadek zapasów ropy naftowej w USA - API
Zapasy ropy naftowej w USA spadły o około 1,46 miliona baryłek w tygodniu zakończonym 27 września, zgodnie z danymi American Petroleum Institute, opublikowanymi we wtorek. W zeszłym tygodniu spadek wyniósł 4,3 mln baryłek.
Ekonomiści spodziewali się spadku o około 2,1 mln baryłek.
Zapasy benzyny wzrosły o około 909 000 baryłek, podczas gdy zapasy destylatów - klasa paliw obejmująca olej napędowy i olej opałowy - spadły o 2,67 mln baryłek.
Rządowy oficjalny raport o zapasach zostanie opublikowany w dalszej części sesji.