Investing.com - CO2 wznosi się na nowe wyżyny. Kontrakty osiągnęły we wtorek maksimum wszech czasów 84,68 EUR. Dzienny wzrost cen emisji CO2 wynosi około 3,5% w momencie pisania tekstu.
W ciągu ostatnich 52 tygodni zakres cenowy kontraktów terminowych na emisję CO2 wahał się w przedziale 29,68 do 84,68 EUR. Natomiast jednoroczna zmiana wynosi ok. 167%.
W listopadzie przedstawiciele niemieckiej partii rządzącej zapowiadali, że nie zgodzą się na spadek cen CO2 poniżej 60 EUR. Przyczyniło się to do jeszcze wyższych wzrostów i przekroczenia psychologicznej granicy 80 EUR.
Wzrostowi cen sprzyja także ożywienie gospodarcze. Powrót do pracy biurowej wymaga zwiększenia nakładów energii, a tę tanią można uzyskać często właśnie dzięki węglowi. Choć poszczególne kraje Europy wprowadzają ograniczenia pandemiczne, to obawy dotyczące wariantu omicron w ostatnich dniach ucichły. To także wywindowało ceny CO2. Stało się tak również z powodu wcześniejszych zwyżek cen gazu, która skłoniła część elektrowni do przestawienia się na węgiel.
Choć generuje on zanieczyszczenie powietrza to jest bardziej stabilny od odnawialnych źródeł energii. Niepewność związana z tymi ostatnimi przyczynia się do obaw o możliwość blackoutów, czyli “przerw w prądzie” trwających kilka dni. Problem ten unaocznia przypadek brytyjskich elektrowni wiatrowych. We wrześniu moc brytyjskich farm wiatrowych na Morzu Północnym spadła do 11%, ponieważ wiatr przestał wiać.
Ostatnio o przygotowaniu się do blackoutu pisało także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w Polsce, zapewniając jednocześnie, że chodzi o edukację, a nie bezpośrednie zagrożenie.
Do nabywania pozwoleń na emisję zobowiązane są podmioty z niektórych branż emitujących dwutlenek węgla. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by skupowały je również instytucje finansowe. Te czynią to w celach spekulacyjnych, wiedząc, że popyt na instrument jest gwarantowany przez regulacje. Przyczynia się to do windowania cen na coraz wyższe poziomy i odbija się także na gospodarstwach domowych płacących więcej za energię. Jest to jedna z przyczyn inflacji.
W ostatnim czasie premier Polski Mateusz Morawiecki wezwał do ograniczenia możliwości nabywania pozwoleń na emisję CO2 przez instytucje finansowe. Nie wiadomo jednak czy i na ile UE przychyli się do jego wniosku. Wszak zgodnie z założeniami unijnej polityki klimatycznej do 2030 UE ma zmniejszyć emisję CO2 o 55% w porównaniu z 1990 rokiem. Celem na 2050 rok jest zerowa emisja CO2 netto.
System pozwoleń na emisję CO2 obejmuje UE, a także niektóre kraje Europy spoza Unii - jak Norwegia czy Liechtenstein.
Opracowanie: MJ
Kontrakty na CO2 rosną za szybko? Premier chce to zmienić
Przyczyny drogiej energii w Europie
------------------------
- Tutaj znajdziesz kontakty na surowce – metale w czasie rzeczywistym, wykresy, analizy techniczne i interaktywne wykresy.
-
Zabierz głos na forum poświęconym cenie złota.