Investing.com – Ceny ropy spadły w piątek, ale otrzymały wsparcie, po tym, jak pożar lasów w Kanadzie zakłócił produkcję piasków bitumicznych.
Amerykańskie kontrakty na ropę naftową z czerwcowej dostawy były ostatnio w cenie 44,02$ za baryłkę, pod kreską 0,68%.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie lipcowa dostawa ropy Brent spadła o 0,69%, do ceny 44,70 za baryłkę.
Pożar lasów w kanadyjskim mieście Fort McMurray w Albercie, zmusił mieszkańców do ewakuacji oraz spowodował stratę 690 000 baryłek na dzień z całkowitej sumy kanadyjskiej produkcji piasków bitumicznych 2,2 mln baryłek na dzień.
Ceny ropy były również wsparcie informacją z amerykańskiego U.S. Energy Information Administration, że produkcja ropy naftowej spadła w tym roku o 410 000 baryłek na dzień, oraz o 800 000 baryłek na dzień od połowy 2015 roku.
Inwestorzy oczekują na raport o pozarolniczych listach płac z USA, który ma się ukazać jeszcze dziś, aby sprawdzić czy dane będą się pokrywać z kilkoma niepokojącymi oznakami na rynku pracy.
Firma ADP powiedziała w środę, że pozarolnicze zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 156 000 w zeszłym miesiącu, zawodząc oczekiwania wzrostu o 196 000.
W swoim raporcie Amerykańskie Ministerstwo Pracy powiedziało, że liczba osób, które złożyły wstępne podanie o bezrobocie zwiększyła się w tygodniu przed 29 kwietnia o 17 000, do liczby 274 000, po korekcie z pierwszego odczytu 257 000. Analitycy oczekiwali wzrostu o 3 000, do 260 000 w zeszłym tygodniu.