Investing.com - Stratedzy Barclays (LON:BARC) utrzymują preferencje dla akcji wzrostowych w stosunku do akcji wartościowych w USA. Przyjmują jednocześnie pozytywny pogląd na akcje wartościowe i neutralną perspektywę wobec akcji wzrostowych w Europie.
W minionym tygodniu akcje spółek wzrostowych osiągnęły lepsze wyniki niż akcje spółek wartościowych w Stanach Zjednoczonych. Była to wbrew typowemu długoterminowemu trendowi powyborczemu.
Co do Europy, stratedzy są obecnie pozytywnie nastawieni do akcji wartościowych, powołując się na ich atrakcyjne wyceny i historyczną tendencję do wzrostów po wyborach. Spodziewają się rozszerzenia zwrotów napędzanych polityką pro-inflacyjną i naciskiem deregulacyjnym w potencjalnie drugiej kadencji Trumpa, co może wesprzeć akcje wartościowe w regionie.
Z kolei specjaliści Barclays są aktualnie neutralni wobec amerykańskich akcji wzrostowych i obniżyli swój pogląd odnośnie rentowności z neutralnego do negatywnego, ze względu na ścisłą korelację z wartością.
W przypadku spółek 'Momentum' i 'Jakość', bank inwestycyjny przyjął neutralne stanowisko zarówno na rynku amerykańskim, jak i europejskim. Analitycy zauważają, że powyborczy wzrost w USA wzmocnił strategie podążające za trendami, przyczyniając się do rekordowych zysków od początku roku. Styl ten, choć zasadniczo solidny, jest nadmiernie rozbudowany, co zwiększa ryzyko korekty w najbliższym czasie - napisali stratedzy.
Obniżyli również ocenę 'Momentum' w USA z pozytywnej do neutralnej, utrzymując neutralną perspektywę w Europie.
Podobnie, akcje 'jakościowe' zostały skorygowane z oceny pozytywnej do neutralnej w USA. Ich analiza wskazuje na słabszą siłę bilansu w tym koszyku w stosunku do jego długoterminowego historycznego benchmarku. Niekorzystne historyczne zwroty stylów po wyborach również przyczyniają się do naszego poglądu - dodali stratedzy.
Jeśli chodzi o „rozmiar”, specjaliści Barclays pozostają pozytywnie nastawieni do akcji o dużej kapitalizacji w USA, jednocześnie faworyzując małe spółki w Europie.
Amerykańskie spółki o dużej kapitalizacji są preferowane w stosunku do spółek o małej kapitalizacji. Dzieje się tak ze względu na lepszą ekspozycję na jakość oraz silniejszy wzrost sprzedaży i zysku na akcję (EPS), w połączeniu z niższym ryzykiem refinansowania i dźwigni finansowej. Pogląd ten odbiega od historycznego wzorca lepszych wyników małych spółek po wyborach w USA.
Chociaż spodziewamy się pewnych pozytywnych tendencji dla spółek o małej kapitalizacji, uważamy, że stoją one w obliczu wyższego ryzyka związanego z zyskami i dźwignią finansową, biorąc pod uwagę ich słabe fundamentalne bilanse - ostrzega Barclays.
W Europie stratedzy utrzymują jednak pozytywną prognozę dla spółek o małej kapitalizacji, biorąc pod uwagę ich niskie poziomy wyceny i historyczną tendencję do wzrostów po wyborach.
Wreszcie, akcje o wysokiej zmienności w USA zostały podniesione z oceny negatywnej do neutralnej, ponieważ inwestorzy po wyborach przechodzą na bardziej ryzykowne akcje. W międzyczasie, firma utrzymuje negatywne nastawienie do akcji defensywnych o niskiej zmienności w Europie, pozycjonując się pod kątem dynamiki rynku po wyborach w USA.