Investing.com – Ceny ropy spadły do najniższego poziomu tej sesji w środę, zwiększając straty po tym, jak dane pokazały, że zapasy ropy w USA wzrosły najbardziej od przynajmniej 1984 roku, w zeszłym tygodniu.
Ropa naftowa z listopadowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła o 1,34$, czyli 2,94%, do ceny 45,27$ za baryłkę, o godz. 16:36. Przed publikacją ceny wynosiły około 45,85$. Kontrakt spadł do minimum tej sesji 45,05$, najniższej ceny od 28 września.
U.S. Energy Information Administration oświadczyło w swoim raporcie tygodniowym, że zapasy ropy naftowej wzrosły o 14,4 mln baryłek, w tygodniu przed 28 października, wobec prognozy wzrostu o 1,0 mln baryłek, a Amerykański Instytut Naftowy ogłosił dzień wcześniej wzrost o 9,3 mln baryłek.
Całkowita ilość zapasów to 482,6 mln baryłek w zeszłym tygodniu, co AIN określiło jako „najwyższy poziom dla tego okresu roku w historii”.
Raport pokazał również, że zapasy benzyny spadły o 2,2 mln baryłek, wobec prognozy spadku o 1,1 mln baryłek. Zapasy destylatów spadły o 1,8 mln baryłek.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent ze styczniowej dostawy była pod kreską 1,51$, czyli 3,05%, w cenie 46,62$ za baryłkę, po wcześniejszym dojściu do dziennego minimum 46,56$, najniższej ceny od 28 września.
Dzień wcześniej ropa Brent spadłą o 47 centów, czyli 0,97%, pośród wątpliwości wokół wdrożenia planowanego porozumienia OPEC, o ograniczeniu produkcji.
Organizacja OPEC zawarła porozumienie o ograniczeniu produkcji do zakresu 32,5-33,0 mln baryłek na dzień, podczas spotkania na konferencji w Algierii w zeszłym miesiącu. OPEC oświadczyło jednak, że poczeka do oficjalnego posiedzenia w Wiedniu, 30 listopada, aby sfinalizować decyzję.
Prawdopodobieństwo, że producenci wyjdą z najbliższego posiedzenia z pustymi rękami, mocno wzrosło po tym, jak Irak, Iran, Nigeria i Libia zasygnalizowały, że mogą nie wziąć udziału w zaproponowanym porozumieniu o obniżeniu produkcji. Niejasne stanowisko Rosji również wywołuje niepewność.