Investing.com – Ceny ropy na giełdach europejskich w czwartek zanotowały spadki, oddalając się nieco od osiągniętego na poprzedniej sesji 5-miesięcznego wyżu, po tym, jak dane pokazały, że amerykańskie zapasy wzrosły do największego w historii wyżu, pogłębiając tym samym obawy o trwającą nadwyżkę surowca na rynku.
Ropa naftowa z czerwcowej dostawu na New York Mercantile Exchange straciła 23 centy, czyli 0,51%, do ceny 45,10$ za baryłkę, o godz. 10:05.
Amerykańska Energy Information Administration powiedziała w swoim raporcie tygodniowym, że zapasy ropy naftowej wzrosły w zeszłym tygodniu o 2,0 mln baryłek, dochodząc do rekordowej ilości 540,6 mln baryłek.
W środę ceny ropy na Nymex wzrosły do 45,62$, najwyższej ceny od 6 listopada, kiedy dolar amerykański osłabił się po ogłoszeniu przez Fed wyników spotkania, na którym postanowiono nie zmieniać wysokości stóp procentowych, oraz zdecydowano, że nie ma powodu do pośpiechu w tej kwestii.
Od czasu gdy 11 lutego ceny ropy z Nowego Jorku spadły do 13-letniego niżu na poziomie 26,05$, wzrosły do teraz o niemal 40%, ponieważ spadek w amerykańskiej produkcji gazu łupkowego podniósł wskaźnik sentymentu.
Równocześnie na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie, ropa Brent z lipcowej dostawy spadła o 20 centów, czyli 0,43%, do ceny 46,73$ za baryłkę, po osiągnięciu ceny 47,20$ w środę, poziomu niewidzianego od 11 listopada.
Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o około 35%, od czasu gdy 11 lutego spadły poniżej 30$ za baryłkę.
Premia ceny ropy Brent do WTI utrzymała się na poziomie 1,63$ za baryłkę, porównując do ceny 1,60$ na zamknięciu sesji w środę.