Investing.com - We wtorek ceny ropy naftowej w dalszym ciągu kształtowały się blisko poziomu 6-tygodniowego minimum, podczas gdy amerykańscy inwestorzy powracający do pracy po długim weekendzie rozważają zwiększenie poziomów produkcyjnych przez Rosję i OPEC, gdzie wzrost wydobycia z łupków w USA, dodatkowo osłabiał nastroje rynkowe.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, spadały o 0,94 USD (1,4%), do poziomu 66,94 USD za baryłkę, do godziny 16:26, niedaleko najniższego poziomu od 17 kwietnia.
W poniedziałek amerykańskie rynki pozostały zamknięte ze względu na obchody Dnia Pamięci.
Tymczasem, notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, która stanowi punkt odniesienia dla cen ropy naftowej poza terytorium USA, odrabia część strat. Cena baryłki kształtuje się aktualnie na poziomie 75,84 USD, co stanowi wzrost o 52 centy (0,6%) , po tym, jak podczas ostatniej sesji zarejestrowały 3-tygodniowe minimum na 74,49 USD.
W zeszłym tygodniu pojawiły się doniesienia, że OPEC i Rosja rozważają zwiększenie poziomów produkcyjnych, celem uzupełnienia deficytu z Iranu i Wenezueli, podczas gdy rosyjski minister ds. energetyki - Alexander Novak, powiedział w sobotę, że powrót do poziomów produkcyjnych, które obowiązywały w październiku 2016 roku, stanowiących podstawę obecnego porozumienia w sprawie ograniczenia produkcji, jest jedną z omawianych opcji.
OPEC i kraje spoza OPEC prowadzone przez Rosję, ograniczyły produkcję o 1,8 mln b/d, w celu zmniejszenia nadwyżek zapasów i wsparcia cen ropy. Porozumienie weszło w życie w styczniu 2017 roku i ma wygasnąć pod koniec 2018 roku
Novak zastrzegł jednocześnie, że decyzja zostanie podjęta na najbliższym posiedzeniu OPEC i krajów spoza OPEC, zaplanowanym w Wiedniu, w dniach 22-23 czerwca.
Również ważąc na ceny ropy naftowej, najnowszy cotygodniowy raport dotyczący liczby aktywnych platform wiertniczych USA wykazał, że krajowa produkcja nadal się rośnie. Amerykańscy producenci, zwiększyli liczbę platform wiertniczych o 15, w tygodniu zakończonym 25 maja, do pułapu 859, najwyższego od marca 2015 roku, umacniając jeszcze obawy wokół rosnącej produkcji w USA.
Produkcja ropy naftowej w USA - napędzana wydobyciem z łupków - wzrosła już o ponad 27% w ciągu ostatnich dwóch lat, osiągając poziom 10,73 mln b/d, zbliżając się do wyrównania poziomów produkcyjnych Rosji, kształtujących się około 11 mln b/d.
Gdzie indziej, wartość kontraktów terminowych na benzynę zyskuje 0,9% do pułapu 2,1538 za galon, do godziny 16:27, podczas gdy na olej opałowy 0,8% do 2,1875 USD za galon.
Tymczasem kontrakty terminowe na gaz ziemny spadają o 2,6%, kształtując się na 2,886 USD na milion BTU. Kontrakty terminowe na gaz ziemny oddalają się od poziomu 4-miesięcznego maksimum, podczas gdy najnowsze prognozy pogody wskazywały na łagodniejsze temperatury we wschodniej części Stanów Zjednoczonych, aż do drugiego tygodnia czerwca, co może ograniczyć zapotrzebowanie na to paliwo w celach chłodniczych.