Warszawa, 20.03.2019 (ISBnews) - Docelowe pozyskiwanie przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) 1 mld m3 metanu rocznie z z pokładów węgla przed ich eksploatacją przez kopalnie jest realne, ocenił prezes Piotr Woźniak.
"Taki wolumen jak najbardziej znajduje się w naszym zasięgu. Potrzebujemy, oczywiście, wsparcia w przepisach prawa. Górnicy, choć jeszcze nie wszyscy, powoli też dają się przekonać. Trzeba m.in. zbadać, ile metanu, po naszych wierceniach i eksploatacji, ubędzie - w stosunku do tego, ile się go samoistnie wydziela do wyrobisk" - powiedział Woźniak w rozmowie z portalem WNP.pl.
Wyjaśnił, że tego rodzaju wydobycie metanu ma uzasadnienie w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym.
"W GZW kopalnie fedrują w warunkach wysokiego - bo III i IV stopnia - zagrożenia metanowego. W Zagłębiu Lubelskim metan nie występuje w dostatecznych ilościach, ponadto jest poza zasięgiem prowadzonej eksploatacji węgla" - wskazał.
Z kolei na Dolnym Śląsku występują sczerpane złoża zagłębia wałbrzyskiego i noworudzkiego.
"Obecnie wszystkie kopalnie są zamknięte i zlikwidowane. Metan jest, ale niekorzystnie dla pozyskiwania gazu kształtuje się tam tzw. seria węglonośna, czyli - w uproszczeniu - układ węgla, piaskowca, skał mułowocowo-ilastych etc., a także skład chemiczny gazu, w którym metan jest wymieszany z dwutlenkiem węgla, czasem z dominującą przewagą tego ostatniego" - wyjaśnił prezes.
Na istniejącym testowym obszarze w Gilowicach spółka "wychodzi lekko na plus", jeśli chodzi o koszty.
"Nie jest to jeszcze do końca miarodajne, bo na miejscu wytwarzamy prąd w agregacie prądotwórczym, wpięliśmy się też do tauronowskiej sieci energetycznej. To, co pozyskamy ponadto, po ukończeniu instalacji przyłącza, trafi do naszej sieci gazowej. Na rachunek ekonomiczny wpływają warunki wydobycia. Przy dużych, samoczynnych wypływach gazu klasycznego nie potrzeba nakładów na pobudzanie (stymulację) złoża" - powiedział Woźniak.
"Potrzebujemy jak najszybciej uzyskać zgodę na sondażowe badanie, w których warstwach jest więcej metanu, a w których mniej" - ocenił także prezes.
Wartość takiego wiercenia, razem z badaniami, wynosi 52 mln zł.
Pod koniec lutego br. PGNiG oraz Polska Grupa Górnicza (PGG) podpisały umowę w sprawie przedeksploatacyjnego ujęcia metanu z pokładów węgla kamiennego. Prace będą prowadzone na terenie KWK Ruda Ruch Bielszowice.
W listopadzie 2017 r. PGNiG informowało, że przewiduje przeznaczenie 300 mln zł, w tym 150 mln zł środków własnych, na projekt Geo-Metan, w ramach którego z czterech punktów chce pozyskiwać nawet do 1,5 mld m3 metanu rocznie z pokładów węgla przed ich eksploatacją przez kopalnie. Całkowite zasoby metanu w pokładach węgla w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym oszacowano na 170 mln m3.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.
(ISBnews)