🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Świąteczna stabilizacja

Opublikowano 23.12.2015, 16:42

Po kilku dniach umocnienia złoty w środę pozostaje stabilny w relacji do głównych walut. Za euro trzeba zapłacić 4,2430 zł, dolar kosztuje 3,8815 zł, a szwajcarski frank 3,9260 zł. Na rynku czuć już świąteczną atmosferę.

Aktualnie układ sił na krajowym rynku walutowym jest zupełnie różny od tego, co mogliśmy obserwować w pierwszych dniach grudnia. Wówczas notowania euro, dolara i szwajcarskiego franka znalazły się na wielomiesięcznych maksimach, co korelowało z silną wyprzedażą polskiego długu. Ostatnie, zdecydowane, umocnienie złotego, niezależnie czy wciąż je traktujemy jako zwykłą korektę, czy też jako zmianę trendu, istotnie zmieniło układ sił w krótkim terminie. Sprawiło to też, że nie powtórzy się historia z grudnia 2014 roku, gdy polska waluta mocno stracił na wartości, osłabiając się po 10 groszy do euro i szwajcarskiego franka, o 18 groszy do dolara i aż o 27 groszy do brytyjskiego funta.

Wydaje się, że po tych silniejszych wahaniach polskich par w pierwszych dwóch dekadach grudnia, trzecia upłynie pod znakiem stabilizacji. Sprzyjać temu będzie okres świąteczny. Takie symptomy zresztą już widać. Większym echem na krajowym rynku walutowym nie odbiło się wczorajsze ostrzeżenie agencji Fitch. Ostrzegła ona, że wzrost deficytu budżetowego może w przyszłości odbić się na ratingu Polski. Agencja prognozuje, że w 2016 roku ostatecznie deficyt sięgnie 3% PKB, a nie 2,8% jak to zakłada rząd Beaty Szydło (chociaż Minister Rozwoju w wywiadzie dla Financial Times sugeruje, że deficyt mógłby wzrosnąć nawet do 3,2% PKB w 2016 roku)

Bez echa pozostały też, opublikowane przez GUS, dane nt. bezrobocia. W listopadzie stopa bezrobocia w Polsce utrzymała się na poziomie 9,6%, podczas gdy prognozowano jej wzrost do 9,7%. To już kolejne dane które potwierdzają, że sytuacja na krajowym rynku pracy systematycznie się poprawia. Oczekujemy, że ten rok zamkniemy z bezrobociem na poziomie 9,7-9,8%.

Do końca roku, z uwagi na okres świąteczny, na rodzimym rynku walutowym powinno niewiele się dziać. Normalny handel wróci najprawdopodobniej dopiero od 7 stycznia 2016 roku.

W tym roku złotemu mocno ciążyły zarówno czynniki globalne, jaki i lokalne. W tej ostatniej grupie znalazła się przede wszystkim krajowa polityka. Należy oczekiwać, że będzie ona ciążyć złotemu jeszcze w pierwszych miesiącach 2016 roku. Później jednak rynki zaczną się oswajać z ryzykiem politycznym, co przy poprawiającej się sytuacji w gospodarce, a także po prawdopodobnym już obniżeniu stóp procentowych przez nową RPP, zacznie wspierać złotego. Prognozujemy, że euro na koniec przyszłego roku spadnie do 4,15 zł, podczas gdy szwajcarski frank może potanieć nawet do 3,70 zł.

W 2016 roku drogi natomiast pozostanie dolar. Wydaje się, że na trwałe zagości powyżej 4 zł. Na taki scenariusz wskazuje różnica w polityce monetarnej prowadzonej w USA i Polsce. Podczas gdy Fed będzie dalej podnosił stopy procentowe, w kraju zostaną one obniżone w I kwartale 2016 roku i przynajmniej do połowy 2017 roku pozostaną na rekordowo niskim poziomie. Dlatego prognozujemy, że na koniec przyszłego roku za "zielonego" trzeba będzie zapłacić 4,15 zł.

Powyższy scenariusz dla głównych polskich par walutowych jest naszym scenariuszem bazowym. To czy zostanie zrealizowany zależy od jednego ważnego czynniku. Mianowicie, czy rząd premier Beaty Szydło będzie trzymał budżet i deficyt w garści. Bo jest pewne, że problemy z budżetem się pojawią. Pytanie tylko, czy już w 2016 roku, czy dopiero w 2017?

Komentarz przygotował:

Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.