Złoty czuje oddech EBC

Opublikowano 24.11.2015, 09:40

Początek tygodnia przynosi może nie szturm, ale jednak końcowy atak na długo wyczekiwaną barierę 4 złotych za dolara. Notowania polskiej waluty są względnie stabilne wobec euro, ale że euro jest wyjątkowo słabe, złoty traci do innych walut. Na razie na poprawę się nie zanosi.

Wczoraj w Europie opublikowane zostały dane, które mogły przynajmniej zmniejszyć skalę pesymizmu co do gospodarki Starego Kontynentu. O ile koniunktura we Francji pozostaje przeciętna, wskaźniki PMI wskazały na jednoznaczną poprawę w Niemczech. To nie bez znaczenia. Wobec ograniczonego zaufania względem danych z Chin, poprawa niemieckich PMI sugeruje, że przynajmniej na razie eksporterzy w Azji nie odbijają się od ściany, a to zaś oznacza szansę na wzrost poprzez eksport, również dzięki słabemu kursowi euro. W przeszłości szef EBC często zwracał uwagę na te wskaźniki, można by więc założyć, że nie pozostaną one bez wpływu na grudniową decyzję Banku. Tym razem jest jednak inaczej. Mario Draghi wie, że oczekiwania rynku zostały rozbudzone i nie można ich zawieść, gdyż umocnienie euro (w wyniku braku lub zbyt słabego luzowania) byłoby kolejnym zagrożeniem. Rynki to wiedzą i lepsze dane z Niemiec zostały zignorowane. A to oznacza, że wobec stabilnego kursu EURPLN, notowania USDPLN zaczynają flirtować z okrągłym poziomem 4.0.

Prawda jest też taka, że inwestorzy nie mają specjalnych powodów, aby kupować złotego. Co prawda dane za trzeci kwartał były dobre, ale koniunktura na GPW jest fatalna i to ze względów politycznych. Kiedy wydawało się, że negatywne czynniki (jak podatek bankowy) są już w cenach, nowym ciosem dla spółek okazały się doprecyzowywane dopiero oczekiwania co do energetyki (wsparcie spółek węglowych) oraz niepewność kadrowa w największych firmach. Może nie ma to bezpośredniego przełożenia na złotego, ale też szykuje inwestorów na to, co wkrótce dziać będzie się przy wyborze nowej RPP. Proces ten jest oczywistym ryzykiem dla notowań złotego.

Dziś czekają nas kolejne publikacje danych z USA. O 14:30 poznamy drugi szacunek PKB za trzeci kwartał, zaś o 16:00 dane o nastrojach konsumentów. O godzinie 9:00 za dolara trzeba płacić okrągłe 4 złote, zaś za euro 4,26 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.