Podczas, gdy większość inwestorów próbowała ocenić kolejne ruchy Rezerwy Federalnej w świetle ostatnich upadków banków w zeszłym tygodniu, w Moskwie wydarzyło się coś interesującego.
Podczas trzydniowej wizyty państwowej, prezydent Chin Xi Jinping odbył przyjacielskie rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w ramach demonstracji jedności. Oba kraje coraz silniej rywalizują o pozycję liderów tego, co nazywają wielobiegunowym porządkiem światowym. Bez wątpienia stanowi to wyzwanie dla skupionych wokół USA sojuszy i porozumień.
Wśród tych umów jest petrodolar, który istnieje od ponad 50 lat.
Dla jasności "petrodolar" nie jest prawdziwą walutą. To po prostu dolary używane do handlu ropą. Na początku lat 70. rząd USA udzielił pomocy gospodarczej Arabii Saudyjskiej, swojemu głównemu rywalowi w produkcji ropy, w zamian za zapewnienie, że Rijad będzie ustalał cenę eksportu ropy wyłącznie w dolarach amerykańskich. W 1975 roku inni członkowie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) poszli w jej ślady i tak narodził się petrodolar.
-----------------------------------
Zapraszamy na webinar Roberta Smuga - Jak wykorzystać analizę techniczną w inwestowaniu z trendem? - już dziś, 30 marca o 19:00 ! Webinar jest bezpłatny.
-----------------------------------
Miało to natychmiastowy skutek w postaci umocnienia dolara amerykańskiego, ponieważ kraje na całym świecie musiały mieć pod ręką "zielone", aby kupować ropę naftową (i inne kluczowe towary takie, jak złoto również wyceniane w dolarach). Dolar stał się światową walutą rezerwową, tj. przyjął status, jaki wcześniej posiadał funt brytyjski, frank francuski i holenderski gulden.
Wszystko jednak ma swój początek i koniec. Być może jesteśmy świadkami końca petrodolara, ponieważ coraz więcej krajów, w tym Chiny i Rosja zgadza się na dokonywanie rozliczeń w walutach innych, niż dolar amerykański. Może to mieć dalekosiężne implikacje nie tylko w skali makro, ale także w portfelach inwestycyjnych.
Świt dla Petrojuana?
Putin nie mógł wyrazić się jaśniej. Podczas wizyty państwowej Xi, wymienił juana chińskiego, jako swoją ulubioną walutę do prowadzenia handlu. Odkąd zachodnie sankcje zostały nałożone na ten kraj Europy Wschodniej za inwazję na Ukrainę na początku ubiegłego roku, Rosja w coraz większym stopniu polega na swoim południowym sąsiedzie by kupował ropę, której inne kraje nie tkną.
Tylko w pierwszych dwóch miesiącach 2023 roku, chiński import z Rosji wyniósł 9,3 mld dol. przekraczając w dolarach import z całego roku 2022. Tylko w lutym Chiny kupiły ponad 2 miliony baryłek rosyjskiej ropy, co stanowi nowy rekord.
Z tym, że obecnie to prawdopodobnie juan jest używany do dokonywania rozliczeń tych transakcji.
Jak niedawno ujął to Zoltar Pozsar, nowojorski ekonomista i dyrektor ds. badań inwestycyjnych w Credit Suisse (NYSE:CS): "To zmierzch dla petrodolara i świt dla petrojuana".
Dolar amerykański nadal jest walutą rezerwową świata, ale jego dominacja maleje
Zanim odrzucisz komentarz Pozsarsa, jako przesadę uwzględnij proszę fakt, że inne duże kraje OPEC i członkowie BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) albo już akceptują juana albo mocno rozważają taki ruch. Rosja, Iran i Wenezuela odpowiadają za około 40% światowych sprawdzonych pól naftowych i te trzy kraje już sprzedają swoją ropę w zamian za juany. Turcja, Argentyna, Indonezja i producent ropy naftowej Arabia Saudyjska, złożyły wnioski o przyjęcie do BRICS, podczas, gdy Egipt został nowym członkiem w tym tygodniu.
Sugeruje to, że rola juana, jako waluty rezerwowej będzie nadal się umacniać, co oznacza szerszą zmianę w globalnym bilansie sił i potencjalnie daje Chinom większy lewar do kształtowania polityki gospodarczej, która ma wpływ na nas wszystkich.
Dla jasności dolar amerykański pozostaje obecnie największą światową walutą rezerwową, chociaż jej udział w oficjalnych zasobach światowych banków centralnych spadł w ciągu ostatnich 20 lat z 72% w 2001 r. do nieco poniżej 60% obecnie. Z kolei udział juana w oficjalnych zasobach wzrósł ponad dwukrotnie od 2016 r. Chińska waluta stanowiła około 28% rezerw według stanu na wrzesień 2022 r.
Rosja dywersyfikuje się uciekając od dolara i inwestując w złoto
Oczywiście, nie chodzi tylko o juana. Wzrosło również znaczenie złota, jako rezerwy walutowej, zwłaszcza wśród gospodarek wschodzących, które dążą do dywersyfikacji z dala od dolara.
W zeszłym tygodniu Rosja ogłosiła, że jej zasoby złota wzrosły o około 1 milion uncji w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ponieważ jej bank centralny zainwestował w złoto w obliczu zachodnich sankcji. Bank podał, że na koniec lutego 2023 r. posiadał prawie 75 mln uncji w porównaniu z około 74 mln rok wcześniej.
Długoterminowe implikacje dla inwestorów
Konsekwencje potencjalnej utraty przez dolara statusu globalnej rezerwy są liczne. Oczywiście, może istnieć ryzyko walutowe, a spadek popytu na amerykańskie obligacje skarbowe może skutkować wzrostem stóp procentowych. Spodziewałbym się ogromnych wahań cen towarów, zwłaszcza cen ropy naftowej, co może być szansą, jeśli wytrzymasz zmienność.
Uważam, że złoto wyglądałoby wyjątkowo atrakcyjnie. Znaczący spadek względnej wartości dolara byłby wsparciem dla ceny złota i byłbym zaskoczony gdyby nie pojawiły się nowe szczyty. Z takich powodów zawsze zalecam 10% ważenie w złocie, 5% w fizycznym kruszcu, a pozostałe 5% w wysokiej jakości akcjach wydobywców złota. Pamiętaj, aby równoważyć, co najmniej raz w roku.
***
Wszystkie wyrażone opinie i dostarczone dane mogą ulec zmianie bez powiadomienia. Niektóre z tych opinii mogą nie być odpowiednie dla każdego inwestora. U.S. Global Investors nie zatwierdza wszystkich informacji dostarczanych przez strony trzecie i nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.