Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi ograniczenie zmienności po tym jak zakończenie posiedzenia EBC przyniosło dynamiczne ruchy. Sam PLN pozostaje jednak relatywnie stabilny. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3340 PLN za euro, 3,9158 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9547 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8375 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,029% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin obrotu na szerokim rynku FX stało pod znakiem podbicia zmienności po EBC. M. Draghi ostatecznie zdecydował o obniżeniu stopy depozytowej z -0,4% do -0,5% oraz uruchomieniu programu QE o wartości 20 mld EUR zakupów miesięcznie. Domyślny scenariusz zakładał cięcie stóp o 10-20 pb. oraz program o wartości 30+ mld EUR. Tym samym bazowy przekaz był nieco mniej gołębi. Draghi zapowiedział jednak program QE bezterminowy (open-ended), co zostało odebrane pro-stymulacyjnie gdyż inwestorzy spodziewali się założeń co do 9-12 miesięcy. Początkowo euro spadało, rosły ceny europejskiego długu, a indeksy wspięły się na intra-sesyjne maksima. Ostatecznie jednak obserwowaliśmy realizację zysków, a nastroje dodatkowo schłodziły się po tym jak USA zdementowały iż pomimo wymiany „gestów dobrej woli” planują podpisać umowę. Z punktu widzenia PLN nastąpiła realizacja scenariusza bazowego w postaci luzowania polityki w Strefie Euro, co docelowo powinno stanowić wsparcie dla walut CEE/EM. Sama zmienność wokół par powiązanych z PLN zamykała się w 5-6 gr., a na większości zestawień PLN powrócił do próby umocnienia.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy finalne dane dot. inflacji CPI za sierpień, gdzie spodziewane jest 2,8% r/r. Ponadto NBP opublikuje dane dot. bilansu handlowego za lipiec, gdzie spodziewany jest deficyt -295 mln EUR w ramach rach. Bieżącego. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się odczytowi sprzedaży detalicznej z USA.
Z rynkowego punktu widzenia kurz po EBC powoli opada, a inwestorzy kierują swoją uwagę na kwestie handlowe na linii USA-Chiny, a docelowo przyszły tydzień upłynie pod znakiem FED'u. PLN próbuje kontynuować trend aprecjacyjny, chociaż wydaje się, iż na globalnych rynkach jesteśmy obecnie bliżej lekkiej korekty.