- Wojna na Ukrainie trwa już ponad 3 miesiące, Zachód wprowadza kolejne sankcje
- UE zdecydowała się na częściowe embargo na rosyjską ropę
Złoto w górę w środę rano
Cena złota spada o 0,15% do 1834 dol. za uncję w środę rano, rozszerzając zakres zniżki z wtorku, gdy kruszec potaniał o ponad 1%.
Finalnie, w maju metal szlachetny potaniał o 3,1%, po tym gdy zaliczył przecenę o 2,1% w kwietniu. Pomimo tego, złoto wciąż jest droższe o 0,3% niż na początku tego roku.
Presję na kruszcu wywołuje umocnienie dolara amerykańskiego. Indeks dolara (DXY) w środę rano zyskuje 0,17% i wspina się do 101,96 pkt.
Rentowność obligacji amerykańskich ponownie wzrosła, tym razem do 2,86%. Rajd złota był i pozostaje wrażliwy na ponowny wzrost rentowności po okresie pewnego wytchnienia.
W ostatni dzień maja doszło do spotkania prezydenta USA, przewodniczącym Rezerwy Federalnej oraz Sekretarz Skarbu. Padły kluczowe słowa związane ze wzrostem poziomu cen.
– Moje dzisiejsze spotkanie z prezesem Fed, Jeromem Powellem oraz Sekretarz Stanu, Janet Yellen, ma na celu omówienie mojego najważniejszego priorytetu, a jest nim zajęcie się inflacją, aby przejść od historycznego ożywienia do stałego wzrostu, który pracuje dla amerykańskich rodzin. Mój plan walki z inflacją zaczyna się od prostej propozycji: szanuj Fed, szanuj jego niezależność, co robiłem i nadal będę robił. – obwieścił prezydent USA, Joe Biden.
Działania oraz oczekiwania co do przyszłych działań Rezerwy Federalnej w zakresie polityki monetarnej są głównym czynnikiem odpowiadającym za wzrost rentowności amerykańskich obligacji i umocnienie dolara. Czynniki te spowodowały lwią część spadku wartości złota w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
– Nie jest zaskoczeniem, że takie uwagi wsparły dolara, przy czym “greenback” odzyskał straty z poprzednich sesji, a złoto wycofało się ze względu na odwróconą korelację z amerykańską walutą. – zauważył Ricardo Evangelista, analityk w ActivTrades.
Podczas gdy wyższy poziom inflacji zazwyczaj skutkuje pozytywnym sentymentem rynkowym dla złota, wyższe stopy procentowe i aprecjacja dolara mają odwrotny skutek. Dlatego też w tym przypadku notowania metalu szlachetnego opadają pomimo otoczenia inflacyjnego.
– W tym środowisku złoto rzeczywiście powinno cieszyć się popytem jako rodzaj aktywa przechowującego wartość. Jednak tak wysoka stopa inflacji może również ponownie wywołać dyskusję na temat tego, czy EBC powinien szybciej lub gwałtowniej podnieść stopy procentowe. Wezwania do podwyżki o 50 punktów bazowych na posiedzeniu w lipcu mogą stać się głośniejsze, a wtedy złoto może znaleźć się pod presją. – zwrócił uwagę analityk Commerzbank (ETR:CBKG), Daniel Briesemann.