Bądźmy szczerzy, trzeci kwartał to nie był spacerek dla akcji i nie ma większego znaczenia, gdzie handlowano akcjami. Jedno jest pewne: wielu wrześniowych inwestorów z amerykańskich giełd wolałoby być raczej gdzieś indziej.
We wrześniu, Dow Jones Industrial Average i S&P 500 odnotowały najgorsze wyniki od 2002 r., przy czym Dow stracił 8,8%, a S&P 500 9,3%; z kolei Nasdaq Composite spadł o 10,5%, notując najgorszy wrzesień od 2008 r.
Oznaczało to również, że główne indeksy zamknęły wrzesień na terytorium bessy definiowanym, jako spadek o 20% lub więcej w stosunku do ostatniego szczytu.
Pod koniec września indeks Dow spadł o 21% w skali roku, przy czym S&P 500 spadł o 24,8%, a Nasdaq o 32%.
Ale rynki zaliczają dno; niekiedy szybko. A zrozumienie tego, co się teraz dzieje może pomóc w przygotowaniu się na czekające nas uzdrowienie.
Większość problemów na rynku wynika z deklarowanego przez Rezerwę Federalną celu podniesienia stóp procentowych, aby w przyszłości obniżyć inflację do 2% rocznie. Obecnie oscyluje ona na poziomie 6% do 8% w zależności od miary.
W grę wchodzą również trzy powiązane czynniki:
- Globalna presja inflacyjna napędzana rosnącymi cenami żywności i paliw; ciągłe problemy z globalnymi łańcuchami dostaw oraz nagła erupcja kryzysu finansowego w Wielkiej Brytanii, co, do którego istnieją obawy, że rozprzestrzeni się na inne rejony;
- Szybujący wysoko dolar amerykański. Tylko w tym roku, indeks dolara wzrósł o ponad 17%. Dolar podrożał również o 17% w stosunku do brytyjskiego funta i 25% w stosunku do japońskiego jena.
- Globalne napięcia, zwłaszcza nieszczęsna wojna między Ukrainą a Rosją i groźba użycia przez Rosję broni jądrowej przeciwko Ukrainie. Dodajcie do tego napięcia między Zachodem a Chinami dotyczące Tajwanu.
Sukces, przynajmniej zgodnie z opisem przewodniczącego Jerome'a Powella, oznacza osłabienie bardzo napiętego rynku pracy i ogólnego popytu, aby ceny zaczęły generalnie spadać. Ceny żywności i energii powodują duży stres dla gospodarki, a ceny żywności dla gospodarstw domowych wzrosły o 13,5% w ciągu 12 miesięcy zakończonych w sierpniu, zgodnie z najnowszym indeksem cen konsumpcyjnych.
Koszty energii wzrosły o około 25% w ciągu roku. American Automobile Association oszacowało w niedzielę cenę detaliczną benzyny w USA na 3,796 dol. za galon. Jednakże, konsumenci odczuli lekką ulgę, gdy ceny gazu spadły o około 24% w stosunku do szczytowego poziomu 5,016 dol. z połowy czerwca.
Krótkoterminowe stopy procentowe mają wzrosnąć powyżej 4% w 2023 r. Na ostatnim posiedzeniu, przedstawiciele Fed przewidywali, że średni poziom kluczowej stopy funduszy federalnych w 2023 r. wyniesie 4,6%, tj. stopy, której banki używają do wzajemnego rozliczania za pożyczki jednodniowe.
Innymi słowy: będzie bolało wszystkich, gdy Fed próbuje obniżyć inflację w USA z 8% do 6%; a to oznacza, że nadchodzi recesja. Jak paskudna się okaże nie jest do końca jasne.
Wysiłki Fed mogą przynieść owoce; możliwe też, że bank centralny posuwa się za daleko i będzie zmuszony wstrzymać swoją brutalną kampanię.
Posunięcia Fed - podnoszące stopę funduszy federalnych z 0% do 0,25% na koniec 2022 r., i do 3% - 3,25%, już teraz wpłynęły na gospodarkę. Detalista Gap (NYSE:GPS) oświadczył, że zlikwiduje 500 miejsc pracy; producent sprzętu fitness Peloton (NASDAQ:PTON) ogłosił likwidację ponad 4150 etatów. Producent pojazdów elektrycznych Rivian Automotive (NASDAQ:RIVN) zwolni 6% ze swoich 14 000 pracowników.
National Association of Realtors poinformowało, że sprzedaż w sierpniu spadła o 19,9% w porównaniu z poprzednim rokiem i odzwierciedlała wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych. Freddie Mac, duży dostawca kapitału hipotecznego, stwierdził w komunikacie, że średnia stopa 30-letniego kredytu hipotecznego wyniosła w zeszłym tygodniu 6,7%. Na początku listopada kurs osiągnął najniższy poziom wynoszący 2,98%.
Szkody spowodowane fatalnym rynkiem
Wszystkie 11 sektorów S&P 500 odnotowało spadek we wrześniu z nieruchomościami generującymi najgorszy wynik, który według S&P Dow Jones spadł o 13,4%. Sektorem o najlepszych wynikach była opieka zdrowotna, która spadła zaledwie 2,7%.
Energia była najlepszym sektorem w trzecim kwartale, co oznacza wzrost o 1,16%. Ale sektor wygląda na "przereklamowany" i wzrósł o 39% w skali roku odzwierciedlając wysokie ceny ropy. Co więcej, po raz pierwszy w tym roku akcje żadnej ze spółek energetycznych nie znalazły się wśród 10 najlepszych zawodników S&P 500 za miesiąc.
W pierwszej czwórce znalazły się trzy akcje sektora opieki zdrowotnej, tj. Biogen (NASDAQ:BIIB), wzrost o 36,66% (po wiadomościach, że terapia na Alzheimera może spowolnić postęp choroby); Regeneron Pharmaceuticals (NASDAQ:REGN) wzrost o 18,6% oraz Eli Lilly (NYSE:LLY), wzrost o 7,34%.
Największym przegranym indeksu był gigant usług kurierskich FedEx (NYSE:FDX), który zaliczył spadek o 29,6% w ciągu miesiąca i 42,6% w ciągu roku, po wydaniu ostrzeżenia o słabnącym globalnym popycie na jego usługi. Był to największy cios dla indeksu Dow Jones Transportation (spadek o 13% w ciągu miesiąca i 26,8% w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy).
Warto zauważyć, że rynek pierwszych ofert publicznych jest nadal przygnieciony wyższymi stopami i niechęcią inwestorów do inwestowania w spółki bez zysków i z minimalnymi perspektywami krótkoterminowej rentowności.
To powiedziawszy, chwalmy Porsche (F:P911_p) niemiecką firmę produkującą samochody z najwyższej półki, która jest spółką wydzieloną z Volkswagena (ETR:VOWG_p). Porsche sprzedało w zeszłym tygodniu udziały warte 8,2 mld euro (8,4 mld dol.), co dało firmie wycenę wynoszącą około 76 miliardów. Według Renaissance Capital było to największe europejskie IPO od 10 lat i przyniosło 20% więcej pieniędzy, niż wszystkie amerykańskie IPO w tym roku razem wzięte.
Jak wyglądają wasze inwestycje w tej chwili?
Cała ta niepewność sprawiła, że inwestorzy na całym świecie zastanawiają się jak sobie radzić, nie stracić pieniędzy, a na dłuższą metę zarobić. Istnieje duże prawdopodobieństwo, według wielu twierdzeń na Wall Street, że taka sytuacja będzie się utrzymywała, przy czym akcje zaczną rosnąć, a stopy procentowe przestaną rosnąć lub nawet zaczną spadać w przyszłym roku.
To znaczy, jeśli Fed uzna, że wygrała starcie z inflacją.
Co oznacza, że każdy, kto chce inwestować powinien dokładnie rozważyć swoje opcje.
Zacznijmy od rzeczy oczywistych. O ile nie masz silnego żołądka, teraz nie jest najlepszy czas by się rzucić w wir zakupów. Akcje były przewartościowane do końca 2021 r. i początku 2022 r.; działo się tak, ponieważ Fed i banki centralne na całym świecie utrzymywały stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie, zainteresowane jedynie utrzymaniem globalnej gospodarki na powierzchni po koszmarze pandemii COVID-19.
Jeśli koszt kapitału jest równy lub bliski zeru możesz zrobić wszystko. Zatem, akcje poszybowały w górę, często w zupełnie szalony sposób. W pierwszym kwartale, wskaźnik forward cena-zysk na S&P 500 osiągnął najwyższy poziom 33,6. Od tego czasu spadł do 18,36.
Wystrzeliły również ceny domów, na skutek popytu ze strony pracowników starających się uniknąć COVID-19. Rentowność 10-latek rozpoczęła 2022 r. na poziomie około 1,5%, w zeszłym tygodniu było to już 4%. Oprocentowanie kredytów hipotecznych podskoczyło z około 3% do 6,7%. Wpływ na pożyczkobiorcę mającego 30-letnią pożyczkę wynoszącą 300 000 to dodatkowe 674 dol. w miesięcznej spłacie kapitału i odsetek. Wzrosty już mocno hamują sprzedaż.
Jeśli uważasz, że ceny akcji idą po twojej myśli, powinieneś przygotowywać plan zachowania kapitału i wykorzystania dna rynkowego, które prawdopodobnie pojawi się w 2023 roku.
Jeśli chcesz powoli sprzedawać akcje, a resztę zainwestować w gotówkę lub obligacje krótkoterminowe jest to ze wszech miar uzasadniona strategia. Dla przypomnienia, 2-latki generowały w piątek rentowność na poziomie 4,28%, bez żadnego ryzyka.
Poczekaj na wyraźne oznaki dna przed wejściem w akcje.
Jeśli musisz kupować akcje naczelną zasadą w obecnym środowisku jest szukanie firm, które mają następujące cechy:
- Niskie zadłużenie w ich bilansach;
- Długa historia wypłacania dywidendy;
- Nastawienie na krajowy rynek.
Lista może obejmować firmy z sektora opieki zdrowotnej takie, jak Eli Lilly (NYSE:LLY) i Merck (NYSE:MRK). Dodaj Travelers Companies (NYSE:TRV), jeden z zaledwie czterech składników Dow, które zyskały we wrześniu oraz Costco (NASDAQ:COST), Walmart (NYSE:WMT) lub Procter & Gamble (NYSE:PG), który od 65 lat wypłaca dywidendę, co kwartał i ją zwiększa.
Nie zapomnij o firmach z branży naftowej chyba, że nie możesz znieść nawet myśli na ten temat. Chevron (NYSE:CVX) i ExxonMobil (NYSE:XOM) są zaciekłymi obrońcami swoich dywidend i oczywiście wielkimi beneficjentami niebotycznych cen ropy i gazu ziemnego. Chevron po spadku o 3,5% we wrześniu nadal notuje wzrost o 22% w ciągu roku.
Wreszcie, eksperci zachwalają ideę uśredniania kosztów w dolarach na akcje lub fundusze inwestycyjne. Oznacza to, że należy regularnie inwestować pieniądze w akcje lub fundusz, w które wierzysz. W miarę postępów gromadzisz więcej akcji po niższej ogólnej cenie, a gdy rynek się zmienia jesteś gotowy.
Fundusze indeksowe dobrze prosperują na inwestorach, którzy właśnie tak robią i pobierają niskie opłaty.
Tym czego należy unikać w tej chwili są inwestycje, które wymagają zaciągnięcia dużych zobowiązań; na przykład nieruchomości; udziały w firmach zajmujących się budową domów, które są uzależnione od oprocentowanych kredytów hipotecznych dla klientów; niektórzy detaliści, których start-upy polegają na regularnych dopływach gotówki.
Najlepsza wypowiedź opisująca jak należy postrzegać inwestowanie w obecnej chwili, gdy minął wrzesień, brzmi: Bądź ostrożny.
Sentyment na rynku jest okropny. Oto przykład; według danych Barchart.com, ilość akcji, które we wrześniu osiągnęły nowe 52-tygodniowe maksima wyniosła 535, a akcji notujących 52-tygodniowe minima było 11 580.
Ale bessy się kończą i otwierają nowe możliwości dla mądrego inwestora. Bessy 2008-2009 rozpoczęły się w październiku 2007 i osiągnęły dno po nieco ponad 16 miesiącach. To wywołało potężny rajd, w którym Dow odzyskał wszystkie straty w ciągu zaledwie pięciu miesięcy.
Zadaniem każdego, kto próbuje teraz zdecydować co robić jest nakreślenie zarówno oczekiwanych celów jak i procesu, w którym te cele są osiągane.
Dobrze odrobiona praca domowa się opłaca.