Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od wzrostowego akcentu. Notowania amerykańskiej ropy WTI przekroczyły poziom 56 USD za baryłkę, podczas gdy cena europejskiej ropy Brent oscyluje w okolicach 59,60-59,70 USD za baryłkę. Dzisiaj rano strona popytowa nie jest już tak silna, jednak notowania ropy naftowej poruszają się w okolicach wczorajszego zamknięcia.
Wzrostom cen ropy naftowej sprzyjały lepsze nastroje na globalnych rynkach finansowych, wywołane informacjami o chęci rządowej stymulacji gospodarek niektórych krajów. W weekend Ludowy Bank Chin ogłosił zmiany w tamtejszej polityce wyznaczania stóp procentowych, które mogą ułatwić przedsiębiorstwom uzyskanie finansowania. Tymczasem wczoraj niemiecki rząd zaznaczył, że jest gotowy na fiskalne stymulowanie gospodarki w przypadku takiej potrzeby. Te informacje pokazały, że władzom kluczowych gospodarek zależy na zapobieżeniu większemu spowolnieniu gospodarczemu, które mogłoby istotnie uderzyć w popyt na ropę naftową.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Również kartel OPEC dba o to, aby na rynku ropy naftowej nie pojawiła się na nowo wyraźna nadwyżka. Chociaż prognozy tej instytucji, dotyczące przyszłości rynku ropy, są mało optymistyczne, to kartel stara się aktywnie ograniczać produkcję surowca. Według informacji podanych przez agencje TASS i Reuters, w lipcu OPEC dostosował się w aż 156 procentach do limitów zawartych w porozumieniu naftowym, podczas gdy sygnatariusze porozumienia spoza kartelu dopasowali się do limitów w aż 166 procentach. Łącznie dopasowanie wyniosło 159%, co oznacza, że producenci ropy naftowej obcięli wydobycie znacznie bardziej niż musieli (wg zobowiązań wynikających z porozumienia naftowego).
Dzisiaj i jutro na rynku ropy naftowej pojawią się informacje o zmianie zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych, co może wpłynąć na nastroje inwestorów na tym rynku. Kluczowe pozostaną jednak wydarzenia w szerokiej gospodarce, w tym informacje z polityki.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne