We wczorajszym „wykresie dnia" przeanalizowaliśmy potencjalne zmiany cenowe, jakie mogą mieć miejsce po wstrzymaniu dostaw gazu ziemnego przez Rosję do Polski i Bułgarii, jeśli kraje te nie zaczną płacić za ten surowiec w rublach. Dzisiejszy post dotyczy prawdopodobnego wpływu na samą rosyjską walutę.
Po tym, jak rosyjska waluta straciła około 20% swojej wartości na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę; kiedy państwa NATO i inni zachodni sojusznicy rozpoczęli nakładanie sankcji na Rosję w odwecie za jej agresję rubel w zaskakujący sposób odzyskał siły. Stało się tak, pomimo faktu, iż pod presją, rubel spadł do najniższego poziomu w historii wraz z towarzyszącymi przewidywaniami, że waluta ta będzie nadal spadać, dopóki nie nastąpi trwałe zawieszenie broni.
Do ożywienia przyczyniła się po części Rosja zakazująca swoim obywatelom sprzedaży rubli w celu kupowania obcych walut, co amerykański sekretarz stanu Antony Blinken nazwał manipulacją walutową.
Niedawno prezydent Rosji Władimir Putin zaczął domagać się, aby odbiorcy gazu ziemnego, w szczególności kraje europejskie, płacili w rublach w innym przypadku dostawy zostaną wstrzymane. Jest to poważne zagrożenie biorąc pod uwagę, że 45% europejskich dostaw pochodzi z Rosji.
Wczoraj, za pośrednictwem rosyjskiego koncernu energetycznego Gazprom (MCX:GAZP) Moskwa spełniła te groźby wstrzymując eksport do Polski i Bułgarii. Podobno był to pretekst, a ruch ten miał być odpowiedzią na rosnące dostawy broni do Ukrainy realizowane przez USA i ich sojuszników.
My jesteśmy jednak zdania, że prawdziwy powód jest ekonomiczny. Putin może podtrzymywać swoją chorą walutę, tylko stosując swoją wcześniejszą taktykę.
Chociaż wielu obawia się, że Putin może eskalować ten krok i objąć nim inne europejskie kraje będące klientami Moskwy, to obecne posunięcie, a także jakakolwiek przyszła eskalacja może przyspieszyć europejskie inicjatywy mające na celu znalezienie innych, mniej problematycznych dostawców.
Na razie jednak, największe firmy energetyczne w Europie zgadzają się kupować rosyjską walutę za euro, aby płacić za gaz ziemny. Oczywiście ruch ten powinien wzmocnić parę {{1691|euro-rubel}} kosztem euro, przynajmniej w krótkim i średnim okresie.
Kurs pary EUR/RUB spadał szósty dzień z rzędu, co było najdłuższą i najsilniejszą serią spadków dla pary, jaką mogliśmy znaleźć na wykresie.
W oparciu o codzienne technikalia, można postawić tezę, że notowania pary będą prawdopodobnie nadal spadać.
Cena dopełniła niedźwiedzi wzór proporczyka, którego sugerowanym celem jest powtórka poprzedniego gwałtownego spadku.
Jeśli tak się stanie, cena spadnie poniżej swojej długoterminowej linii trendu wzrostowego od maja 2015 r. Jeśli tak się stanie, para może dalej spadać i trzeba będzie więcej euro, aby nabyć mniej rubli, co wzmocniłoby wartość rosyjskiej waluty kosztem euro. Ale takie ruchy mogą zająć dużo czasu, nawet, jeśli udane.
Strategie tradingowe
Konserwatywni traderzy powinni poczekać, aż para wykona ruch zwrotny, aby ponownie przetestować opór proporczyka;
Umiarkowani traderzy weszliby przy rajdzie korygującym;
Agresywni inwestorzy mogą wejść na pozycję długą kontrariańską po sześciodniowym spadku i gdy cena zbliża się do linii trendu wzrostowego od dołka z 17 kwietnia. Następnie dołączyliby do reszty rynku z pozycją krótką, zgodnie z wytycznymi dotyczącymi umiarkowanego ryzyka w tradingu.
Przykład tradingu – Agresywna pozycja długa
- Wejście: 75,000
- Stop-Loss: 74,000
- Ryzyko: 1.000 pips
- Cel: 80,000
- Zysk: 5.000 pips
- Wskaźnik zysk ryzyko: 1:5
Przykład tradingu – Umiarkowana pozycja krótka
- Wejście: 85,000
- Stop-Loss: 86,000
- Ryzyko: 1.000 pips
- Cel: 75.000
- Zysk: 10.000 pips
- Wskaźnik zysk ryzyko: 1:10