Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Wpływ cen ropy naftowej na rynek walutowy jest coraz większy

Opublikowano 22.12.2015, 17:10
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32
Ceny ropy naftowej na światowych rynkach znajdują się na najniższych poziomach od ponad dekady. Skala spadków wynosząca około 70% od połowy ubiegłego roku w dużej mierze determinuje kursy walut tych gospodarek, które są od eksportu tego surowca silnie uzależnione. Dolar kanadyjski jest wyprzedawany na szerokim rynku – para USDCAD znalazła się w okolicach 11 letnich szczytów – a podobną ścieżką podążają kursy takich walut jak rosyjski rubel, czy korona norweska.

W ostatnich dniach byliśmy jednak świadkami rekordowej wyprzedaży waluty zupełnie egzotycznej – azerskiego manata – którego kurs od 2011 roku na sztywno był powiązany z dolarem amerykańskim. Eksport Azerbejdżanu jest w około 90% uzależniony od ceny ropy naftowej na światowych rynkach i jej produktów pochodnych, stąd bank centralny w pierwszym kwartale tego roku podjął decyzję o dewaluacji krajowej waluty o około 25%. Jednak od tamtego czasu skala spadku ceny ropy systematycznie ulegała powiększeniu, a rezerwy walutowe banku topniały wraz z kolejnymi próbami obrony kursu, dlatego podjęto decyzję o konieczności rezygnacji ze sztywnego kursu waluty w stosunku do dolara. To wystarczyło, aby azerski manat w ciągu jednego dnia stracił około 1/3 wartości, a kurs USD/AZN wzrósł z poziomu 1,05 do 1,55.

Dzisiejsza sesja na rynku walutowym to zdecydowanie dominacja dwóch walut – dolara nowozelandzkiego oraz dolara australijskiego. Jest to po części zasługa odbicia na rynku surowcowym, słabości dolara amerykańskiego na szerokim rynku, jednak przede wszystkim duży wpływ na aprecjację miały dzisiejsze informacje z Chin. Tamtejsze władze zadeklarowały, że dalej będą stymulować poszczególne sektory chińskiej gospodarki, jeżeli będzie taka potrzeba, co jest dobrą wiadomością dla gospodarek Australii i Chin, dla których Chiny są głównym partnerem handlowym. NZDUSD rośnie dzisiaj o 0,65%, a AUDUSD o 0,75%.

Dzisiaj zostały także opublikowane finalne wyniki amerykańskiego PKB za trzeci kwartał oraz odczyt wskaźnika PCE core, które w obydwu przypadkach były lepsze od konsensusu ekonomistów, jednak pozostały bez większego wpływu na rynek, jako że te dane są przez inwestorów traktowane raczej z perspektywy historycznej. Indeks dolara amerykańskiego, tworzony na podstawie notowań par USDCHF, USDEUR, USDGBP oraz USDJPY, po rozpoczęciu sesji za oceanem odrabia wcześniejsze straty i obecnie rośnie o 0,05%.

Na europejskich giełdach panowały mieszane nastroje, jednak ostatecznie, wraz ze zbliżaniem się do zakończenia sesji, kupujący zdobyli przewagę i większość głównych indeksów świeci na zielono. Wśród najlepszych należy wyróżnić brytyjski FTSE100, który rośnie o ponad 0,7%, hiszpański IBEX35, który stara się odrobić wczorajsze straty wywołane wynikiem wyborów parlamentarnych i zyskuje 0,64%, a także nasz rodzimy indeks WIG20, który rośnie o 0,4% i znajduje się coraz bliżej poziomu 1900 punktów. Z kolei niemiecki DAX rośnie o symboliczne 0,05%, a przez znaczną część sesji odnotowywał straty, w związku ze wzrostami kursu pary EURUSD, który osiągnął dzisiejsze maksimum na poziomie 1,0983, natomiast teraz wynosi około 1,0960.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.