Początek środowej sesji na WIG20 przynosi bardzo niską aktywność, a sam benchmark polskiej giełdy przesuwa się w górę o zaledwie 0,05%. Po wtorkowych spadkach o 1,2%, które były jednymi z najsilniejszych od połowy maja, indeks coraz wyraźniej zbliża się do testu okrągłego poziomu 2300 pkt. W godzinach przedpołudniowych najsilniej zyskują akcje PKO, najgorzej radzi sobie natomiast Lotos.
WIG20 płasko, giełdy w USA mocno traciły
Chociaż sesja europejska rozpoczyna się relatywnie płasko, to wtorkowe zamknięcie w USA przynosiło wyraźne spadki. Indeks S&P 500 tracił niemal 1% swojej wartości, co było najsilniejszym jednodniowym spadkiem od ponad miesiąca. Wracając jednak na rodzime podwórko, podsumowanie wczorajszej sesji w telegraficznym skrócie prezentują analitycy ISBNews:
„Indeks giełdowy WIG20 spadł o 1,19% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 303,31 pkt we wtorek, 25 czerwca. WIG30 spadł o 1,03% i osiągnął poziom 2 649,09 pkt. Z kolei indeks WIG spadł wobec poprzedniego zamknięcia 0,87% i osiągnął 59 480,64 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły 769,6 mln zł, a największe zanotował Bank Pekao (WA:PEO) – 118,25 mln zł. Na GPW we wtorek wzrosły ceny akcji 140 spółek, 169 spadły, a 153 nie zmieniły się” – komentuje zespół redakcyjny ISBNews.
Jeżeli chodzi o sytuacją techniczną WIG20, to notowania wyraźnie testują strefę wsparcia wyznaczaną na wysokości minimów z marca oraz 38,2% zniesienia trendu. Utrzymanie się nad poziomem jest niezbędne, aby indeks ponownie przetestował górne ograniczenie pięciomiesięcznej konsolidacji, które pokrywa się z rekordowymi maksimami:
Akcje PKO BP (WA:PKO) liderem wzrostów, Lotos traci drugą sesję z rzędu
W środę najsilniej zyskują akcje PKO BP, zarabiające ponad 1%. Warto jednak zauważyć, że notowania korygują po teście poziomu 43,5 zł w zeszłym tygodniu, ostatni raz obserwowanego w zeszłoroczne wakacje.
Najgorzej wypadają natomiast akcje Lotosu (WA:LTSP) osuwające się już o ponad 2,5% i wybijające dolne ograniczenie wąskiej konsolidacji. W efekcie notowania spadają pod 81 zł i testują poziomy ostatni raz obserwowane na początku czerwca. Jeżeli ich zakres zostanie wybity, wtedy Lotos otwiera sobie drogę ponownie pod 72 zł, gdzie wypadają dołki z 2019 roku: