Według ankiety przeprowadzonej przez Instytut Dyrektorów w Wielkiej Brytanii tylko co czwarty szef twierdzi, że ich firmy są w pełni gotowe na koniec okresu przejściowego Brexitu. Tymczasem do końca okresu negocjacyjnego zostało niespełna pół roku, a wiele spornych kwestii, które nadal pozostają nierozwiązane utrzymują wysokie ryzyko wystąpienia hard Brexitu. Mimo to funt szterling wydaje się ignorować szereg ryzyk i wzrasta na początku nowego tygodnia względem dolara do poziomu 1,2660.
- Połowa firm niegotowa na Brexit
- Co 7. Przedsiębiorstwo koncentruje się na skutkach pandemii
- Zdecydowana większość firm UK chce porozumienia z UE
- Funt umacnia się mimo widma hard Brexitu
Brexit: Sektor finansowy najlepiej przygotowany, najgorzej producenci
Prawie połowa ankietowanych z 978 dyrektorów firm pod koniec zeszłego miesiąca stwierdziła, że nie jest w stanie przygotować się teraz do przejścia na nowe warunki handlowe, a co siódmy szef powiedział, że koncentruje się na pandemii koronawirusa. Prawie jedna trzecia stwierdziła, że potrzebuje więcej jasności na temat nadchodzących zmian, zanim wprowadzą jakiekolwiek transformacje w swoich firmach.
– Przy tak kluczowych wydarzeniach wielu dyrektorów uważa, że przygotowanie do Brexitu jest jak próba trafienia w ruchomy cel. Natychmiastowe przejście na nowe warunki handlowe byłoby koszmarem dla wielu firm – powiedział Jonathan Geldart, dyrektor generalny Instytutu Dyrektorów.
Sektor finansowy jest najlepiej przygotowany, podczas gdy producenci mogą mieć najwięcej problemów i zmian do wdrożenia, wynika z badania.
Aż 69% respondentów stwierdziło, że osiągnięcie porozumienia jest ważne dla ich organizacji. Co więcej, 89% podkreśliło znaczenie umowy z UE dla całej gospodarki. Nawet wśród dyrektorów, którzy opowiadali się za odejściem od przepisów UE, 71% stwierdziło, że rezolucja jest ważna dla gospodarki.
Instytut powtórzył również swój apel o wsparcie finansowe dla małych firm, aby uzyskać dostęp do specjalistycznej pomocy i porad dotyczących szeregu obszarów wpływających na Brexit, takich jak ulgi podatkowe lub „kupony Brexit”.
– W czasach, gdy rząd słusznie staje na głowie, aby pomóc firmom poradzić sobie z powszechnymi zakłóceniami, nierozsądnie byłoby nie dążyć do zminimalizowania ryzyka Brexitu pod koniec roku – podsumował Geldart.
Funt szterling (GBP) umacnia się trzeci tydzień z rzędu
Notowania pary walutowej GBP/USD wzrastają od dwóch tygodni, a poniedziałkowa sesja jest przedłużeniem impulsu wzrostowego, który rozpoczął się pod koniec czerwca. W przypadku dalszej aprecjacji brytyjskiej waluty powinno dojść do testu czerwcowego maksimum 1,2816 z celem na psychologiczny opór 1,30. Z drugiej strony lokalne wsparcie stanowi poziom 1,2440 i dopiero jego przebicie wyhamowałoby presję kupujących.