🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Więcej tego samego

Opublikowano 05.09.2017, 09:51
USD/JPY
-
EUR/GBP
-

Powtórka z rozrywki we wtorek, gdyż apetyt na ryzyko zostaje osłabiony przez nowe doniesienia z Korei Północnej. Reakcja rynku jest jednak płytsza niż wczoraj, co pokazuje powolne zmęczenie tematem. Mimo to JPY i CHF są mocniejsze. AUD niewiele wyniósł z decyzji i komunikatu RBA.

Kolejny dzień i kolejne doniesienia z Korei Płn. Tym razem nie mamy nowego testu rakietowego, ale potencjalne przyspieszenie terminu kolejnego testu, który może nastąpić jeszcze przed narodowym świętem Korei Płn. (9 września). Brzmi to trywialnie, ale apetyt na ryzyko ponownie został osłabiony, choć reakcja jest płytka i widać próby odbicia. Dopóki odzew USA pozbawiony jest bojowego języka i kończy się na dyplomacji, rynki powinny pozostać stabilne. Naturalnie ryzyko leży po stronie prezydenta Trumpa i jego skłonności do wyrażania myśli przez portale społecznościowe, ale do tego inwestorzy chyba już też przywykli. USD/JPY powtórzył dziś wczorajsze minima na 109,20, ale chętnych do kupienia dołka nie brakuje. Strefa do 109 zaczyna zyskiwać na znaczeniu i dalej uważam, że jest to dobra baza dla silniejszego odbicia w kolejnych miesiącach.

Bank Rezerwy Australii nie spędził dużo czasu na kopiowaniu swojego komunikatu sprzed miesiąca. Stopa kasowa została pozostawiona na 1,5 proc., a bank utrzymuje opinie, że obecna polityka będzie odpowiednia dla zrównoważonego wzrostu i powrotu inflacji do celu. Nie zaostrzono retoryki wobec AUD – powtórzono, że wyższy AUD ciąży na perspektywach wzrostu i zatrudnienia i może hamować presję cenową. Ale o zwrocie w gołębią stronę nie ma mowy, gdyż kondycja biznesu i rynku pracy tego nie wymaga, za to luzowaniem zagrażałoby stabilności rynku mieszkaniowego. Dyskusja o podwyżkach także jest odłożona na bok przynajmniej do II kw. 2018 r. Nie sądzę, aby po decyzji AUD miał podstawy do wykrzesania impulsu do wzrostów. O 11:15 mamy jeszcze przemówienie prezesa RBA Lowe’a, gdzie prędzej usłyszeć możemy obawy o siłę waluty. Z kolei w nocy opublikowane zostaną szacunki PKB za II kw., choć konsensus na 0,9 proc. k/k wysoko ustawia poprzeczkę dla pozytywnych zaskoczeń.

W kalendarzu makro przed nami finalne szacunki PMI dla usług ze strefy euro, które mogą mieć znaczenie tylko w przypadku wyraźnych odchyleń od wstępnych odczytów (co jest wątpliwe). Lipcowa sprzedaż detaliczna z bloku także nie ma w zwyczaju skupiać na sobie uwagi. EUR powinno przesypiać czas do posiedzenia ECB, chyba że dostaniemy kolejne przecieki. PMI dla usług z Wielkiej Brytanii jest publikowany pierwszy raz i wyższy odczyt z przemysłu przed weekendem narobił nadzieje na pozytywne zaskoczenie, choć konsensus wskazuje na spadek (53,5, prog. 53,8). Preferujemy długie pozycje w GBP w krótkim terminie głównie z uwagi na nawis długich pozycji w EUR/GBP, który może się „zerwać” pod wpływem spodziewanej gołębiości ECB. Po południu z USA dostaniemy dane o zamówieniach przemysłowych, gdzie spodziewane jest odreagowanie silnego wzrostu z czerwca (prog. -3,3 proc. m/m, poprz. 3,0 proc.). Przemawiać będą też Brainard i Kashkari z Fed. Brainard zdaje się być istotniejsza, szczególnie jeśli zaznaczyłaby swój sprzeciw odnośnie podwyżki stóp procentowych w tym roku.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.