"Dziś jest wielki dzień dla nauki i ludzkości" - powiedział dr Albert Bourla, dyrektor generalny firmy Pfizer, która poinformowała świat, że ma opracowaną szczepionkę na COVID-19 o wysokiej skuteczności. Na giełdzie nastały chwilowa euforia, ale i zamieszanie. Wyprzedaż technologii.
Istotnie wiadomość o szczepionce nie mogła być szczególnym zaskoczeniem, ponieważ duet Pfizer i BioNTech od dawna był w wąskim gronie kandydatów do pomyślnego opracowania preparatu. Wiadomość o pozytywnych wynikach badania, dla giełdy patrzącej w przyszłość, doprowadziła do gwałtownej reakcji na głównych indeksach oraz dziesiatkach spółek, które korzystały i traciły na pandemii COVID-19. Jeden traci, drugi się bogaci.
Branże, które najmocniej ucierpiały w trakcie pandemii, notowały euforyczne wzrosty.
Zdewastowane pandemią udziały linii lotniczych jak Delta Air Lines, American Airlines Group, United Airlines Holdings, wczoraj szybowały ze wzrostami ponad 20%. Wszystkie te firmy przetrwały tylko dzięki pomocy rządowej w wysokości 50 miliardów USD, a mimo wprowadzenia drakońskich oszczędności, nadal tracą miliony USD każdego dnia. Bez szczepionki perspektywy linii lotniczych są znacznie gorsze.
Podobna euforia dopadła akcje operatorów linii wycieczkowców Carnival (LON:CCL), Norwegian Cruise Line i Royal Caribbean, które rosły odpowiednio 40%, 27% i 28%. Wycieczkowce obecnie stoją w portach z zawieszoną działalnością - co najmniej - do końca roku. Cieszy się zresztą cała branża turystyczna, udziały firm zajmujących się rezerwacjami noclegów i usług, jak Booking Holdings, TripAdvisor czy Trivago rosły około 20%. Booking niedawno publikując wyniki wskazał, że w trzecim kwartale rezerwacje turystyczne brutto spadły aż o 47%, podczas gdy przychody spadły o 48%. I to w sezonie letnim.
Z ulgą odetchnął sektor naftowy. Kryzys COVID-19 zdławił w tym roku popyt na ropę, powodując mocne spadki produkcji i ceny za baryłkę. Odbicie notowań ropy przyczyniło się do wzrostów producentów ropy jak BP (LON:BP), Shell, ExxonMobil (NYSE:XOM), Chevron (NYSE:CVX) i Total.
Wspaniałych wzrostów cen akcji nie ominęło także branży niespożywczych sprzedawców detalicznych jak Ross Stores (NASDAQ:ROST), Macy's, TJX Companies czy Kohl's, borykających się ze spadkami sprzedaży z uwagi na mniejszy ruch na ulicach. Wiadomość od Pfizer to potencjalne lepsze perspektywy dla restauracji i fast food'ów jak Dave & Buster's, Shake Shack, Restaurant Brands International, ale słabsze w ocenie akcjonariuszy np. Domino's Pizza, dla którego pandemia była żyłą złota. Kiedy konkurencja musiała być zamknięta lub lokale świeciły pustkami, dostawcy pizzy jeździli po domach od rana do nocy. Koncertowy dzień zaliczyła także branża rozrywkowa Live Nation, operator parków rozrywki Cedar Fair czy kin IMAX.
Generalnie na poniedziałkowej sesji, mniej entuzjazmu wykazywali akcjonariusze spółek technologicznych i e-commerce, a Nasdaq w ciągu ostatniej godziny osunął się 1,5% pod kreskę. Mocno na wartości traciły wszelkie 'koronawirusowe balony', czyli firmy, których biznes w czasie pandemii znacznie przyspieszył i doskonale prosperuje. Litości nie mieli inwestorzy dla największego beneficjanta pandemii Zoom Video Communications, traciły także sieci społecznościowe Facebook (NASDAQ:FB), który stracił 5% czy Pinterest (NYSE:PINS), ze spadkiem 10,8%. Pod presją również e-commerce Amazon (NASDAQ:AMZN), Shopify i płatności cyfrowe jak Square (NYSE:SQ) i PayPal. To jednak niewielki wymiar kary z punktu widzenia wzrostów tych spółek z ostatnich miesięcy.
Inwestorzy powinni pamiętać, że poniedziałkowe ruchy na giełdowym parkiecie, to czysta spekulacja i chwilowa euforia. Komentatorzy wskazują, że nadal nie wiadomo, kiedy potencjalna szczepionka zostanie rozpowszechniona i jaki będzie miała wpływ na wskaźniki zakażeń. Maseczki pójdą w odstawkę raczej nieprędko.