Trump, rynki i nagły zwrot akcji. Jak Buffett uniknął strat?
Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu w styczniu 2025 roku stał się dla rynków prawdziwym testem. Inwestorzy początkowo przyjęli go entuzjastycznie, co wywołało euforię na giełdzie i rynku kryptowalut. Jednak kilka miesięcy później optymizm ustąpił miejsca brutalnej korekcie.
W pierwszym kwartale 2025 roku biliony dolarów wyparowały z rynku, a wielu najbogatszych ludzi w USA poniosło ogromne straty. Jednak Buffett, znany ze swojej strategii długoterminowego inwestowania i trzymania się fundamentalnych wartości, nie tylko uniknął strat, ale też awansował na piąte miejsce w rankingu najbogatszych ludzi świata.
Kluczowa była strategia wyprzedzającej sprzedaży aktywów w drugiej połowie 2024 roku. Kiedy inni skupowali akcje w euforii po wyborach, Buffett sprzedawał, budując rekordowe rezerwy gotówkowe. Dzięki temu uniknął dużych strat, które dotknęły jego konkurentów.
Dodatkowo, akcje Berkshire Hathaway stały się jednym z nielicznych jasnych punktów na giełdzie, rosnąc od inauguracji Trumpa o prawie 15 procent, podczas gdy indeks S&P 500 spadł o ponad 6 procent.

Choć strategia Buffetta do tej pory działała bezbłędnie, przyszłość nie jest tak oczywista. 2 kwietnia Trump ogłosił “Dzień Wyzwolenia”, prezentując listę nowych ceł w ramach agresywnej polityki handlowej USA. Rynek natychmiast zareagował paniką, a akcje Berkshire Hathaway spadły o ponad 2 procent jeszcze w trakcie sesji przedłużonej.
Jeśli protekcjonistyczna polityka Trumpa uderzy w kluczowe sektory gospodarki, nawet Warren Buffett może stracić miliardy.