Kurs S&P 500 oraz Dow Jones wybijają nowe historyczne szczyty
Amerykańska giełda mimo swojej rekordowej wyceny wciąż pnie się coraz wyżej, a analitycy zaczynają podejrzewać, że okrągłe poziomy cenowe przestają mieć znaczenie. Nie da się ukryć, że analiza techniczna opiera się przede wszystkim na psychologii rynków i badaniu wzorców zachowań jego uczestników, a okrągłe poziomy często służą do drastycznego wzrostu zmienności.
Tym samym mimo chwilowych wstrząsów w postaci lokalnych korekt trudno w tym momencie prognozować nagłą zmianę trendu, zwłaszcza że kupujący są głodni dalszych wzrostów, co wynika z dotychczasowej dynamiki rynku oraz momentum.
– Indeks Dow Jones Industrial Average po raz pierwszy przekroczył w środę poziom 45 000 pkt, co pokazuje malejące znaczenie często obchodzonych 1000-punktowych kamieni milowych na giełdzie, ponieważ reprezentują one coraz mniej imponujące zyski procentowe. Mimo to takie wydarzenia mają tendencję do podnoszenia wiary w cały rynek i mogą napędzać dalsze wzrosty – powiedział JJ Kinahan, dyrektor generalny IG North America.
Ekspert dodaje, że aktualnym sposobem myślenia o zmianach w indeksach na Wall Street są przede wszystkim zyski procentowe, a nie psychologiczne poziomy.
Może to wynikać z faktu, że odkąd Dow Jones przekroczył na początku tego roku barierę 40 000 pkt, wzrost indeksu o 1000 pkt stanowił mniej niż 3%, w porównaniu z około 5% w 2017 r. i 10% pod koniec lat 90-tych.
Z drugiej strony inwestorzy, którzy nastawiają się na świętowanie okrągłych liczb, mogą podnieść swoje oczekiwania, rezerwując świętowanie dla 5000-pkt kamieni milowych, zwłaszcza, że poziom 50 000 pkt dla Dow Jones znajduje się “zaledwie” 11% powyżej obecnej wyceny.