Początek ostatniej sesji września nie przynosi istotniejszych zmian na głównych parach walutowych. Indeks dolara oscyluje w pobliżu zeszłotygodniowego szczytu utrzymując się powyżej poziomu 74,00 pkt. Widoczny jest lepszy sentyment do waluty amerykańskiej, co ma związek z wyhamowaniem oczekiwań na bardziej agresywne obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną (Fed). Choć rynek oczekuje dalszej redukcji kosztu pieniądza, to w ostatnich wypowiedziach członków FOMC coraz częściej pojawiają się głosy, że jak na razie stopy procentowe powinny pozostać bez zmian w oczekiwaniu na rozwój sytuacji w gospodarce USA. Pomimo istniejących ryzyk i niepewności związanej ze światowym handlem, wielu przedstawicieli Fed jest zdania, że amerykańska koniunktura pozostaje w dobrej kondycji. Już pod koniec tego tygodnia poznamy ważne publikacje z tamtejszego rynku pracy, które zgodnie z konsensusem rynkowym powinny wskazywać na stabilizacje stopy bezrobocia na historycznie niskim poziomie 3,7% oraz dalszy wzrost liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym o 140 tys. Ponadto kluczowe będą także oczekiwania inflacyjne. Warto w tym momencie wspomnieć o piątkowym odczycie preferowanej przez Fed miary inflacji. Wskaźnik bazowy PCE przyśpieszył bowiem w sierpniu do 1,8% z 1,7% w skali roku.
EUR/USD pogłębił spadki w minionym tygodniu i ustanowił nowy tegoroczny dołek w związku z utrzymującymi się nienajlepszymi perspektywami dla strefy euro. Dzisiaj opublikowane zostały nieco słabsze od oczekiwań dane o niemieckiej sprzedaży detalicznej, a przed nami jeszcze wstępny odczyt tamtejszej dynamiki cen i usług konsumentów, zgodnie z którymi we wrześniu mogło nastąpić przyśpieszenie inflacji HICP do 1,2% z 1,0% w skali roku. W swoim ostatnim wywiadzie Mario Draghi zwrócił jednak uwagę, że zauważalne są jednak niższe oczekiwania inflacyjne. Najprawdopodobniej następczyni obecnego prezesa Europejskiego Baku Centralnego (ECB), Christine Lagarde, podtrzyma ultra luźną politykę monetarną banku. Nieco więcej o poziomie inflacji w strefie euro powiedzą nam wtorkowe dane. Eurodolar pozostaje w wąskim zakresie wahań, a niższa zmienność może się utrzymywać w oczekiwaniu na jutrzejsze publikacje z Europy i USA.
Piątkowa sesja charakteryzowała się niższą zmiennością zarówno na EUR/PLN, jak i USD/PLN. Agencja Fitch potwierdziła wiarygodność kredytową Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną oraz zrewidowała w dół prognozy dynamiki PKB na lata 2019-2021. W tym tygodniu kluczowy dla zmienności dla naszej krajowej waluty może okazać się wyrok TSUE w sprawie kredytów walutowych.
EUR/PLN pozostaje w fazie odreagowania ostatnich wzrostów, po tym jak notowaniom ostatecznie nie udało się przetestować psychologicznego poziomu w rejonie 4,4000. Aktualnie kurs kieruje się w stronę geometrycznego wsparcia w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 4,3147, tuz poniżej którego przebiega linia Tenkan. Okolice 4,3640/50 zostaną najprawdopodobniej wybronione ze względu na widoczną przewagę strony popytowej na tej parze w średnim terminie.
Na EUR/USD dominuje trend spadkowy. Notowania utrzymują się poniżej najbliższego oporu w rejonie 1,0965 i kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej). Na gruncie analizy technicznej przetestowanie psychologicznego poziomu 1,0900 może okazać się tylko kwestią czasu. W przypadku kontynuacji zniżek kolejnym celem dla głównej pary będą okolice 1,0810, gdzie geometryczne wsparcie wyznacza 78,6% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku 2017 roku z projekcją 161,8% całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,0925 na 1,1108.