Wzrost popytu na złoto w USA, spowodowany obawami przed cłami importowymi, doprowadził do deficytu tego kruszcu w Londynie i problemów z płynnością na rynku. Z kolei amerykański Fed utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, co wywołało krótkotrwałą presję spadkową na cenę królewskiego metalu. Potem jednak złoto odbiło w górę, osiągając nowe all-time high - zarówno w dolarze, jak i złotówce.
-
Londyński rynek złota zmaga się z niedoborami po rekordowym eksporcie kruszcu do USA. Wzrost fizycznego popytu kontrastuje z krótkoterminową zmiennością cen, częściowo napędzaną niepewnością co do polityki Fedu.
-
Amerykańska Rezerwa Federalna na styczniowym posiedzeniu utrzymała stopy procentowe w przedziale 4,25-4,5%. Decyzja, choć zgodna z oczekiwaniami, wywołała spadki na Wall Street i krótkotrwałą presję na ceny złota.
-
Prezes Fedu Jerome Powell wskazał na konieczność "rekalibracji polityki" odnośnie stóp procentowych ze względu na utrzymującą się wyższą od oczekiwań inflację, która w grudniu 2024 roku wyniosła w USA 2,9%.
-
W piątek 31 stycznia złoto ustanowiło nowy rekord ceny. Obecne ATH to 2817,17 dolarów amerykańskich za uncję trojańską. Z kolei w poniedziałek 3 lutego kruszec wyznaczył nowe all-time high w naszej walucie, przekraczając pułap 11 550 PLN/oz.
-
32% inwestorów uważa złoto za najbardziej atrakcyjny towar - wynika z ankiety Goldman Sachs (NYSE:GS). W 2024 roku ten odsetek wynosił zaledwie 5%. Drugi w zestawieniu bitcoin cieszy się największą popularnością wśród 1/4 respondentów.
W Londynie brakuje złota
Spadek dostępności złota w Londynie wynika z faktu, że jego duże ilości zostały wysłane do USA, co spowodowało zmniejszenie ilości kruszcu dostępnego na londyńskim rynku OTC (over-the-counter), czyli poza giełdą. Powodem wzrostu importu złota do USA są spekulacje dotyczące potencjalnych ceł importowych, które planuje wprowadzić świeżo zaprzysiężony prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
To skłoniło rynek do zabezpieczenia swoich pozycji na amerykańskiej giełdzie COMEX oraz skorzystania z różnicy cen pomiędzy kontraktami terminowymi na COMEX a cenami spot w Londynie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy do magazynów COMEX dostarczono 12,2 miliona uncji trojańskich złota, zwiększając tam zapasy o 70% do 29,8 miliona uncji, co jest najwyższym poziomem od sierpnia 2022 roku.
Problemy z płynnością także w Azji
Dostawy do USA spowodowały zmniejszenie ilości wolnego złota w londyńskich skarbcach. Czas oczekiwania na załadunek złota z Banku Anglii (BoE), który przechowuje złoto dla banków centralnych, wydłużył się nawet do ośmiu tygodni, podczas gdy normalnie wynosi on kilka dni lub tydzień. Bank Anglii nie jest komercyjnym skarbcem, dlatego nie jest przygotowany na tak dużą liczbę wniosków od banków centralnych.
Problemy z płynnością są odczuwalne również w innych dużych centrach handlowych, choć nie tak dotkliwie jak w Londynie. Logistyczne trudności związane z przemieszczaniem dużych ilości złota z Europy do USA widoczne są również w Azji, w takich miejscach jak Singapur i Hongkong. Wzrost fizycznego popytu kontrastuje z krótkoterminową zmiennością cen, częściowo napędzaną niepewnością co do polityki Fedu.
Fed “rekalibruje” swoją politykę
Amerykańska Rezerwa Federalna utrzymała bowiem na styczniowym posiedzeniu stopy procentowe w przedziale 4,25-4,5%. Decyzja, choć zgodna z oczekiwaniami, wywołała spadki na Wall Street i krótkotrwałą presję na ceny złota. Prezes Fedu Jerome Powell wskazał na konieczność "rekalibracji polityki" ze względu na utrzymującą się inflację (2,9% w grudniu 2024 roku), która wciąż znajduje się powyżej celu (2%).
W kontekście złota, do niedawna panowało przekonanie, że stopy będą obniżane, co miało sprzyjać wzrostowi ceny kruszcu. Jednak obecna sytuacja, gdzie Fed nie obniża stóp procentowych, wprowadza niepewność, podobną do tej sprzed pierwszej obniżki stóp we wrześniu poprzedniego roku, kiedy to złoto również rosło. Cena metalu w środę po decyzji Fed nieznacznie spadła, jednak w czwartek zaczęła odbijać.
Królewski kruszec szybuje ponad 2800 USD/oz
W piątek 31 stycznia królewski kruszec poszybował ponad poziom 2800 dolarów amerykańskich za uncję, wyznaczając nowe ATH, które - bazując na danych Stooq - aktualnie wynosi 2817,17 USD/oz. Tylko od początku 2025 roku dolarowe notowania złota poszły w górę o blisko 6% po zwyżce aż o 27,5% w ubiegłym roku. Była to najwyższa od 14 lat roczna stopa zwrotu z królewskiego metalu.
Warto zauważyć, że w styczniu bieżącego roku all-time high ceny złota zanotowano m.in. w euro, funcie brytyjskim, franku szwajcarskim, jenie japońskim czy chińskim juanie. Z kolei w polskiej walucie właśnie padł nowy rekord, bijąc tym samym ATH z listopada 2024 roku. W poniedziałek 3 lutego 2025 roku przed południem za uncję trojańską trzeba było zapłacić ponad 11 550 złotych.
Złoto najbardziej atrakcyjne dla inwestorów
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Goldman Sachs wśród ponad 300 uczestników Global Strategy Conference w Londynie, 32% inwestorów uważa złoto za najbardziej atrakcyjny towar w 2025 roku. Dla porównania, w 2024 roku ten odsetek wynosił zaledwie 5%. Złoto jest liderem zestawienia, wyprzedzając bitcoina, który cieszy się największą popularnością wśród 25% respondentów (w porównaniu z 39% w 2024).
Na kolejnych miejscach, jeśli chodzi o popularność wśród inwestorów, znalazły się: po raz pierwszy ujęta w badaniu energia elektryczna w Stanach Zjednoczonych (15% ankietowanych uznało ją za najbardziej atrakcyjny towar inwestycyjny), miedź (również 15%, co oznacza 1-procentowy wzrost względem ubiegłego roku), ropa naftowa (7% vs.16% w 2024 roku) i europejski gaz (7% w 2025 i 27% w 2024 roku).