Para USD/JPY osiągnęła w czwartek nowe 3,5-miesięczne minimum, spadając do 135. pozycji. Traderzy zareagowali na nagłą zmianę fundamentów. Po raz pierwszy od dłuższego czasu jen otrzymał wsparcie Banku Japonii. Na razie to tylko wsparcie słowne, ale jest ono "dużo warte". To naprawdę niezwykłe wydarzenie: japoński bank centralny od wielu lat konsekwentnie prowadzi gołębią politykę. Nawet w tym roku, kiedy banki centralne na całym świecie próbowały (i nadal próbują) ograniczać inflację poprzez podnoszenie stóp procentowych, BJ z uporem maniaka nadal utrzymuje stopy procentowe na tym samym poziomie, jednocześnie pozwalając na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej. Traderzy od dawna nie reagują na gołębią retorykę szefa japońskiego banku centralnego i jego współpracowników, po części dlatego, że niewiele się zmieniło na przestrzeni lat. Wielu strategów walutowych wielokrotnie wyrażało pogląd, że rewolucyjne zmiany mogą nastąpić dopiero po odejściu ze stanowiska gubernatora BJ Haruhiko Kurody: jego druga kadencja wygasa w kwietniu 2023 r., a reelekcja jest niemożliwa.
Na tym tle nie powinna nas dziwić reakcja traderów, którzy po raz pierwszy od dłuższego czasu usłyszeli jastrzębie sygnały od przedstawiciela japońskiego banku centralnego. Asahi Noguchi powiedział, że Bank Japonii jest gotów wycofać pakiet stymulacyjny, jeśli stopa inflacji będzie "zbyt wysoka". Nazwał ten krok "środkiem zapobiegawczym" mającym na celu ograniczenie wzrostu inflacji. Warto zauważyć, że inflacja w Japonii od kilku miesięcy znajduje się powyżej celu banku centralnego na poziomie 2%, ale Kuroda przez cały ten czas uparcie ignorował ten fakt. Wielokrotnie powtarzał, że bank centralny musi stworzyć warunki dla "zrównoważonej inflacji" w gospodarce, podczas gdy rosnące tempo wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w tym roku "spowodowane jest odosobnionymi czynnikami, takimi jak wzrost cen energii" .
I tu pojawia się pytanie: jaki poziom inflacji będzie motywował członków BOJ do zastosowania "prewencyjnych środków"? Na przykład najnowszy raport o inflacji odzwierciedla rekordowy wzrost kluczowych wskaźników. A dokładniej, ogólny wskaźnik cen konsumpcyjnych w Japonii wzrósł o 3,7%, co jest najwyższym jego wzrostem od 1982 r. Bazowy CPI, który nie obejmuje cen świeżej żywności, ale obejmuje ceny energii (produkty ropopochodne), również pobił 40-letni rekord. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, który nie obejmuje cen żywności i energii, wzrósł w październiku o 2,5% r/r. Ten raport nie pomógł bykom na parze USD/JPY, pomimo wzrostu głównych wskaźników. Co jest uważane za "czerwoną linię" dla BOJ? Nadal nie znamy odpowiedzi – przynajmniej Noguchi pominął to w swoim przemówieniu.
Para USD/JPY spadła również za sprawą osłabienia dolara. Mamy złą wiadomość dla byków dolarowych: bazowy wskaźnik PCE, znany jako ulubiony wskaźnik inflacji Rezerwy Federalnej, znalazł się w czerwonej strefie. Tym samym tempo wzrostu rocznej bazowej inflacji PCE w USA zwolniło w październiku do 5%. W ujęciu miesięcznym wskaźnik wyniósł 0,2% (przy prognozie wzrostu o 0,3%). I kolejny niepokojący sygnał dla dolara: wskaźnik ISM Manufacturing PMI dla USA spadł w listopadzie do 49 punktów z prognozy 49,8 punktu. Raport podaje, że składnik cenowy wskaźnika spadł z 46,6 do 43, wskaźnik zatrudnienia z 50 do 48,4, a wskaźnik nowych zamówień z 49,2 do 47,2. Na wynik nie trzeba było długo czekać: dolar jest obecnie pod presją na całym rynku. Indeks dolara amerykańskiego nadal spada, testując w tej chwili 104. pozycję.
Tak więc dominujące tło fundamentalne przyczynia się do dalszego spadku kursu pary w średnim okresie. W niedalekiej przyszłości traderzy będą "wypracowywać" wypowiedź Noguchiego, pomimo pozostałych tzw. "praktycznych" kwestii, . Oczywiście Kuroda może zaprzeczyć oświadczeniu Noguchiego (na przykład mówiąc, że wyraził on swoją opinię, a nie banku centralnego), ale dopóki tak się nie stanie, jen będzie "czerpał korzyści". Z technicznego punktu widzenia na wykresie dziennym para znajduje się pomiędzy środkową i dolną linią wskaźnika wstęgi Bollingera i poniżej wszystkich linii Ichimoku, co wskazuje, że krótkie pozycje powinny być traktowane priorytetowo. Głównym celem ruchu spadkowego jest poziom 134,50, który pokrywa się z dolną linią wstęgi Bollingera w przedziale czasowym D1.