Przebieg ubiegłotygodniowych wydarzeń na rynku ropy naftowej, to podręcznikowy przykład tego, jak komentarz rynkowy jest zupełnie nieadekwatny do realnego kierunku zmiany kursu. I tym razem rynek (głównie w USA) wyraźnie „zdystansował się” (in plus) od dywagujących. W rezultacie notowania lekkiej, słodkiej ropy amerykańskiej WTI podskoczyły w omawianym okresie aż o 9,9%, a jej odpowiednika wydobywanego z dna Morza Północnego – dziesięciokrotnie mniej, bo urosły zaledwie o +0,9%. W rezultacie piątkowy handel zamknął się z kursami na poziomach, odpowiednio: 31,95 i 33,10 dolarów za baryłkę. Innymi słowy poziom 30 USD/bbl to może być tzw. „twarde dno” poprzedzające marsz „na północ”, nawet jeśli miałby on być poprzedzony nie jednym jeszcze gwałtownym ruchem w dół. Warto tez zwrócić uwagę, że kraje sygnatariusze porozumienia o „zamrożeniu” wielkości wydobycia – reprezentują łącznie ok. 31,5 mln baryłek dziennej podaży, czyli kontrolują zaopatrzenie dla ok. 1/3 globu. Sojusz ten w wyniku perswazji Saudyjczyków czy Rosjan może zostać wkrótce poszerzony. Poza tym, nie wiadomo na ile w obliczu problemów z obsługą zobowiązań wydajny będzie w najbliższych miesiącach amerykański sektor łupkowy.
Miniony tydzień przyniósł oczekiwany (także w poprzednim komentarzu) odpoczynek w tegorocznej spinaczce złota (w sieci: –0,9%, na fixingu: –0,6%). Spowolnienie „żółtego metalu” znalazło swój naturalny rezonans w postaci spadku kursu srebra (sieć: –2,2%, fixing: –1,7%), a także obu metali „automobilowych”, tj. platyny (sieć: –1,8%, fixing: –2,5%) i palladu (sieć: –4,4%, fixing: –3,6%). Sporą natomiast odpornością wykazał się segment metali przemysłowych, gdzie oprócz przecenionego istotnie ołowiu (–5,3%), reszta surowców wyraźnie drożała: aluminium (+2,8%), cyna (+3,2%), cynk (+0,7%), miedź (Nowy Jork: +2,2%, Londyn: +2,3%), nikiel (+7,5%).
Nieco ożywczego prądu dotarło też w poprzednim tygodniu na parkiety rolno – spożywcze. Drożały bowiem zboża, tj.: pszenica („zwykła”:+0,9%, Kansas:+2,8% ), kukurydza (+2,0%), soja (ziarno:+0,6%, mączka: +1,5%) i ryż (+2,3%). Zmienność kierunków pokazało zaś „czerwone mięso”, ponieważ spadły ceny kontraktów na tusze wieprzowe (–2,2%), a zyskiwała wołowina (młode woły: +3,3%, bydło: +3,7%). W poprzednim roku notowania mięsa znajdowały się silnym w trendzie spadkowym, stąd u progu 2016 r. stały się przedmiotem zainteresowania ze strony funduszy hedgingowych. W najbliższych tygodniach coraz częściej przez rynki produktów roślinnych pojawiać się będzie temat El Nino. W ubiegłym tygodniu pojawił się on przede wszystkim na rynku kakao (+0,4%) i wsparł jego notowania na tyle skutecznie, że w czwartek jego ceny znów zbliżyły się do poziomu 3 tys. za tonę. Potem przyszedł jednak głos tonujący, mówiący o tym, że na realną ocenę wpływu tego zjawiska pogodowego na podaż (i ceny) jest jeszcze za wcześnie. Ostatecznie piątkowe notowania – kakao zamknęły się w handlu elektronicznym na poziomie 2842,5 USD/t.
Ze zróżnicowanymi stopami zwrotu zakończyła ubiegły tydzień kawa (Arabica: +0,7%), Robusta: –2,8%). Jest to o tyle interesujące, że to właśnie przecenionej, jak widać Robuście, towarzyszą sygnały ostrzegawcze napływające z plantacji Wietnamu. Tegorocznym zbiorom zagraża susza, mogąca istotnie przetrzebić (nawet o kilkadziesiąt procent) tamtejsze plony. Wietnam jest wiodącym producentem Robusty na świecie. Udział tego kraju w globalnym rynku ziaren „czarnego napoju” (Arabiki i Robusty) kształtuje się na poziomie co najmniej 15%.
W odwrocie znajduje się również cukier, w minionym tygodniu kurs kontraktów na „biały” (londyński) słodzik stracił: –2,7%, a na trzcinowy: –4,7%.
W gronie tzw. miękkich towarów, zwyżkę rzędu +0,9% wykazały w tym czasie notowania mrożonego koncentratu soku pomarańczowego. Do wzrostów (o +2,3%), lecz co ważniejsze takich z wpisanym powrotem kursu powyżej 60 centów za funt (60,13 USc/lb w piątek) powróciła bawełna. Przy nienajlepszych jednak perspektywach dla eksportu do Chin oraz niepewnej koniunkturze gospodarki USA, jej rokowania są znaczniej gorsze niż jeszcze na początku tego roku.
Wojciech Szymon Kowalski
EFIX Dom Maklerski SA