🐦 Promocja dla najszybszych! Zgarnij najgorętsze akcje za grosze. Teraz InvestingPro 55% TANIEJ. Łap okazje na Czarny PiątekAKTYWUJ RABAT

Tydzień na rynkach: obligacje, złoto i dolar zyskują jak rynek oswaja się z Fed

Opublikowano 10.02.2019, 13:09
Zaktualizowano 02.09.2020, 08:05
XAU/USD
-
US500
-
DJI
-
US2000
-
EXPE
-
DX
-
GC
-
CL
-
IXIC
-
UI
-
US10YT=X
-
XLE
-
XLF
-
XLP
-
XLK
-
XLU
-
XLC
-
  • Amerykański rynek akcji wykazuje oznaki słabości jednak w większości udało mu się zakończyć tydzień wzrostami

  • Popyt na obligacje skarbowe i złoto pokazuje, że inwestorzy bardziej niż Fed wierzą innym bankom centralnym

  • Ceny ropy zniżkują w reakcji na prognozy większego spowolnienia gospodarczego i rosnącej produkcji amerykańskiej

  • Amerykański parkiet w piątek w większości był w stanie wygenerować zyski, odrabiając część strat z poprzednich dni. Byczy rajd akcji spółek technologicznych w ostatnich minutach piątkowej sesji podniósł poziom średnich zarówno w ujęciu dziennym jak i tygodniowym.

    S&P 500 zdołał zyskać zaledwie 0,07% w trakcie ostatniej sesji minionego tygodnia. Początkową słabość indeksu wywołał Australijski Bank Centralny, Reserve Bank of Australia (RBA) poinformował, że obniża oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego z 3,25% do 2,75%.UST 10-Y Daily

    Rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich spadły w piątek po raz czwarty z rzędu, co było wynikiem narastających obaw o spowolnienie gospodarcze. Technicznie rzecz biorąc, rentowności zamknęły się poniżej formacji kontynuacji widocznej na wykresie. Jest to również trzeci tydzień z rzędu, w którym amerykańskie rentowności zniżkują, gdyż inwestorzy skupują obligacje Skarbu Państwa, być może w obawie, że spadki na giełdowym parkiecie powrócą.

    DX Daily

    Dolar zyskuje siódmą sesję z rzędu - rysując na wykresie najdłuższy byczy rajd od czasu, gdy prezydent USA Donald Trump wygrał wybory w 2016 r. - docierając do najwyższego poziomu od 2 stycznia. Był to również największy tygodniowy zysk USD w ujęciu procentowym w ciągu sześciu miesięcy. Technicznie cena, która po raz drugi od 9 stycznia znalazła wsparcie na 200 DMA, powróciła w trakcie tygodnia powyżej 100 i 50 DMA.

    W przypadku, gdyby inwestorzy wciąż nie wiedzieli, dlaczego dolar rejestruje najdłużej trwającą passę wzrostów od czasu wygranej Trumpa ponad dwa lata temu, szczególnie po tym, jak Fed zmienił swoje stanowisko na nieco bardziej gołębie to dlatego, że rynki wydają się nie kupować uspokajających komentarzy gubernatora Fed, Jerome Powella, który wskazuje na bardziej pozytywne perspektywy gospodarcze. Gwałtowny wzrost zainteresowania amerykańskimi obligacjami skarbowymi, uważanymi za najbezpieczniejsze i najbardziej płynne na świecie, przyciąga inwestorów zagranicznych, którzy kupują dolara po to, by zapłacić za te obligacje. Może to również oznaczać, że zamiast zwracać uwagę na Fed, inwestorzy uważają zagraniczne banki centralne za bardziej wiarygodne.

    Prognozom obniżonego PKB na kolejne 12 miesięcy do 30 czerwca towarzyszyło podobne obniżenie przez RBA prognoz inflacji w tym samym okresie z 2 do 1,25 procent. Również prognozy PKB i inflacji na okres do czerwca 2020 roku zostały obniżone z 3,25 proc. i 2,25 proc. do odpowiednio 2,75 proc. i 2 proc.

    Wyniki lepsze od oczekiwanych zapewniają piątkowe

    Z perspektywy sektorowej Usługi telekomunikacyjne (+0,58%) i Technologia (+0,58%) uchroniły SPX przed najgorszym tygodniowym spadkiem od czasu przedświątecznej wyprzedaży, do czego przyczyniły się lepsze od oczekiwanych wyniki finansowe spółek. Warto zauważyć, że sektory typowo defensywne takie jak Dobra podstawowe (+0,47%) i Usługi komunalne (+0,43%) nie pozostały daleko w tyle.

    Sektor Finansów radził sobie wyraźnie słabiej (-0,50 %), w połączeniu z perspektywami opóźnienia dalszych podwyżek stóp procentowych w Stanach, ostrożne prognozy Reserve Bank of Australia wzmacniają wydźwięk ostatnio gołębiej retoryki Fed. Sektor Energi również traci(-0,46%) podążając za spadkami cen ropy naftowej poniżej poziomu 53 USD.SPX Weekly

    Technicznie S&P 500 po środowej wyprzedaży, zamknęło się powyżej 100 DMA po tym jak we wtorek benchmark odbił się od poziomu 200 DMA.

    W ujęciu tygodniowym indeks wypadał nieco gorzej niż jego piątkowe wyniki, zyskując zaledwie 0,05%. Na czele rankingu znalazły się akcje z typowo defensywnego sektora Usług komunalnych (+2,07%).

    Natomiast akcje cyklicznych spółek technologicznych (+1,98%) znalazły się w zestawieniu tuż za nimi, dzięki piątkowym raportom zysków spółek wchodzących w skład sektora, w tym Expedii (NASDAQ:EXPE) i producenta sprzętu sieciowego Ubiquiti Networks (NASDAQ:UBNT), co pozwoliło uniknąć prawie płaskiego tygodnia. Sektor Energii (-3,01%) traci w ujęciu tygodniowym najmocniej od grudnia, odzwierciedlając spadki wyceny WTI następujące w tym samym okresie.

    Z technicznego punktu widzenia S&P, które zyskiwało w trakcie tygodnia około 1,2% by zakończyć piątek 0,75% stratą utworzyła na wykresie tygodniowym świecę o wysokiej zmienności i oporze na poziomie 50-tygodniowej średniej ruchomej. Dzikie wahania indeksu bez znaczącej zmiany poziomu zamknięcia sugerują, że inwestorzy zdezorientowani. Brakuje im wskazówek co do przyszłego kierunku zmiany cen. W związku z tym, świeca sygnalizuje potencjalną zmianę układu sił na rynku.

    Dow Jones Industrial Average straciło 0,25% trzeci dzień z rzędu pogłębiając skumulowaną stratę do poziomu 1,2%, ponieważ rezolucja w sprawie światowego handlu nadal wydaje się nieuchwytna, ważąc na indeksie wielkich korporacji, które opierają się na rynkach zagranicznych, aby wesprzeć silnych wzrost wyceny swoich akcji dla akcjonariuszy. Technicznie, indeks trzydziestu spółek zamknął się w piątek z dala od swoich minimów, znajdując wsparcie w rejonie 100 i 200 DMA, jak również linii trendu spadkowego od 3 października. W ujęciu tygodniowym Dow zyskuje 0,17%, ogłaszając swój siódmy tydzień wzrostów z rzędu, najdłuższy byczy rajd od listopada 2017 roku, kiedy indeks zyskiwał przez osiem tygodni z rzędu.

    NASDAQ Composite zyskał w piątek 0,14%, co czyni go najgorzej radzącym sobie amerykańskim indeksem tego dnia. Technicznie rzecz biorąc, indeks po raz drugi z rzędu znalazł wsparcie na 100 DMA, po tym jak S&P zbliżył się do 200 DMA od dołu zniżkując od środy. W ujęciu tygodniowym NASDAQ zyskał 0,47%, kończąc siódmy tydzień wzrostów z rzędu, gdzie skumulowany zysk wynosi już 15,24%. Benchmark nieudanie przetestował 50-tygodniową średnią oddając 2,02% zysków.

    W piątek Russell 2000 osiągnął zysk na poziomie 0,06%, nie potrafiąc powrócić powyżej 100 DMA. W ujęciu tygodniowym, indeks małych spółek zyskał 0,29% kończąc swój siódmy tydzień wzrostów z rzędu skumulowanym zyskiem na poziomie 16,82%. Po raz kolejny Russell udowadnia, że wchodzące w jego skład spółki o niskiej kapitalizacji mogą osiągać lepsze wyniki niż wielkie korporacje. Indeks zapewnił najlepsze wyniki po świętach Bożego Narodzenia, nawet jeśli media finansowe publikowały optymistyczne nagłówki na temat rozmów handlowych między USA a Chinami. Technicznie, cena próbowała, ale nie udało jej się pokonać tygodniowej 100 DMA.

    Piątkowe price action stanowi klasyczny przykład tego, jak na rynkach działa powiedzenie "to nie koniec dopóki to koniec".

    Spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, obawy związane z handlem nadal będą odbijać się na rynkach

    Podstawowym powodem, dla którego australijska gospodarka miała tak głęboki wpływ na amerykańskie akcje jest to, że podkreśla to na co już wcześniej zwracali uwagę europejscy i brytyjscy urzędnicy ds. polityki gospodarczej, którzy obniżyli swoje perspektywy wzrostu. W zeszłym miesiącu Europejski Bank Centralny (EBC) poinformował, że zagrożenia dla perspektyw gospodarczych strefy euro zwiększyły się, podczas gdy Komisja Europejska w tym tygodniu zmniejszyła swoje perspektywy wzrostu w całym regionie.

    W czwartek, Bank Anglii prognozował, że produkt krajowy brutto w Wielkiej Brytanii w 2019 r. będzie rósł w najwolniejszym tempie od 2009 r. W tym tygodniu Komisja Europejska obniżyła swoje prognozy dotyczące wzrostu w strefie euro. Piątkowa publikacja RBA pogłębiła negatywną prognozę dla globalnego wzrostu, którą przedstawiają obecnie inne banki centralne.

    Jakby te słabnące perspektywy wzrostu nie były wystarczające, to wojna handlowa pomiędzy USA a Chinami wywarł dodatkową presję. W piątek, przemawiając na imprezie w Michigan, Cui Tiankai, ambasador Chin w USA, powiedział, że konkurencja między dwoma krajami nie powinna być uważana za grę o sumie zerowej, w której "zwycięzca bierze wszystko", ale raczej powinna koncentrować się na współpracy, tak aby wyniki były "win-win".

    Dan Clifton, szef działu badań nad polityką w Strategas prognozuje, że nawet jeśli Stany Zjednoczone i Chiny osiągną jakiś rodzaj rozwiązania, to nie będzie to koniec zagrożenia wojną handlową. Jego zdaniem prezydent Donald Trump prawdopodobnie uderzy w europejski przemysł motoryzacyjny 25% stawką celną.XAU/USD Daily

    Na poparcie naszego argumentu, że siła dolara nie odzwierciedla obecnie perspektywy wzrostu gospodarczego USA, złoto znalazło wsparcie na poziomie 1300 USD podczas czterech z ostatnich siedmiu sesji. Nastąpiło to w tym samym czasie, w którym dolar zyskiwał również podczas dwóch ostatnich sesji.

    Dlaczego złoto miałoby zyskiwać, nawet jeśli dolar się umacnia? Oba instrumenty tradycyjnie utrzymywały ujemną korelację. Dolar zyskuje na wartości, gdy inwestorzy są skłonni podjąć ryzyko, co oznacza, że wyraźnie wierzą w dalszą ekspansję gospodarczą.

    I odwrotnie, złoto jest kupowane, gdy inwestorzy starają się zachować kapitał, gdy stają się niechętni ryzyku, ponieważ perspektywy na przyszłość stają się ponure. Argumentowalibyśmy zatem, że wzrost złota podąża tą samą ścieżką, co w przypadku obligacji skarbowych, które pobudzają dolara, gdy inwestorzy poszukują aktywów bezpiecznych.

    Ponadto, pod względem technicznym, złoto szykuje się do dalszych wzrostów. Cenny kruszec może tworzyć formację flagi - byczy sygnał w trendzie wzrostowym, a 100 DMA wkrótce przekroczy 200 DMA, po tym jak 50 DMA zrobił to już w zeszłym miesiącu, tworząc formację Złotego Krzyża.Oil Daily

    Kolejne wzrosty i spadki cen ropy naftowej odzwierciedlają perspektywy globalnej ekspansji gospodarczej. W związku z tym obecny spadek cen surowca jest kolejnym gwoździem do trumny najdłuższego rynku byka w historii na amerykańskim parkiecie.

    Negatywna prasa wokół amerykańsko-chińskich negocjacji handlowych, w dalszym ciągu pogarsza perspektywy spowolnienia gospodarczego. Ponadto liczba aktywnych platform wiertniczych w USA wzrosła do 854, co stanowi kolejny negatywny sygnał dla cen ropy. Wreszcie, najdłuższy od listopada 2016 r. trend wzrostowy na dolarze również wywiera presję na surowiec.

    Tydzień na rynkach

    Poniedziałek

    10:30: Wielka BrytaniaTrade Balance (grudzień), Industrial and Manufacturing Production (grudzień), GDP (grudzień): pozaunijny deficyt handlowy powinien spaść do poziomu £3.70 mld, podczas gdy spodziewana dynamika PKB powinna wynieść 0.3% m/m, przy średniej trzymiesięcznej na poziomie 0.3%. Wstępne dane PKB za Q4 powinny wykazać wzrost na poziomie 0.3% k/k oraz 1.4% r/r.

    Wtorek

    01:30: Australia – NAB Business Confidence (styczeń): prognozy indeksu wskazują na brak zmian i pozostanie na poziomie 3.

    Środa

    00:30: Australia – Westpac Consumer Confidence (luty): indeks powinien spaść do poziomu 99.2 z 99.6.

    10:30: Wielka BrytaniaCPI (styczeń): analitycy spodziewają się wzrostu do 1.9% r/r z 2.1%, core CPI powinno utrzymać się na dotychczasowym poziomie 1.9% r/r.

    14:30: Stany ZjednoczoneCPI (styczeń): CPI powinno wzrosnąć do 1.5% r/r i zyskać 0.1% m/m, core CPI powinno spaść do 2.1% r/r z 2.2%.

    16:30: Stany ZjednoczoneEIA Crude Inventories (tydzień zakończony 8 lutego): szacunki mówią o wzroście zapasów o 1.263 mln względem ostatniego tygodnia

    Czwartek

    00:50: Japonia – GDP (Q4, wstępne): prognozowany wzrost na poziomie 0.4% k/k i 1.4% w ujęciu rocznym.

    8:00: Niemcy – GDP (Q4, wstępne): oczekuje się, że wzrost wyniesie 0.1% k/k i 0.9% r/r.

    11:00: strefa euro– GDP (Q4, wstępne): wzrost w ujęciu kwartalnym powinien wynieść 0.2% i 1,2% r/r 1.2%

    14:30: Stany ZjednoczoneRetail Sales (grudzień): oczekuje się wzrostu na poziomie 0.1% z 0.2% m/m.

    Wieczór– głosowanie w brytyjskim parlamencie nad ustawą brexitową

    Piątek

    02:00 (Tentative): Chiny – Trade Balance (styczeń): eksport powinien spaść w styczniu do poziomu $33.50 mld z $57.06 mld.

    02:30: Chiny – CPI (styczeń): ceny powinny wzrosnąć 2% r/r.

    10:30: Wielka BrytaniaRetail Sales (styczeń): oczekuje się wzrostu na poziomie 0.2% m/m z minus 0.9% przed miesiącem

    14:30: Stany Zjednoczone – NY Empire State Manufacturing Index (luty): indeks powinien wzrosnąć do 7.6 z 3.9.

    16:00: Stany ZjednoczoneMichigan Consumer Sentiment (luty, wstępne): analitycy oczekują wzrostu indeksu do poziomu 94.0 z 91.2.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.