Jak do tej pory NASDAQ Composite osiągnął rekordowy poziom jako, że akcje FANG do grupy której należą Facebook (NASDAQ: FB), Amazon (NASDAQ: AMZN), Netflix (NASDAQ: NFLX) i spółka matka Google, Alphabet (NASDAQ: GOOGL) silnie zyskują.
Oprócz uważnie obserwowanych FANG-ów pojawił się kolejny segment sektora technologicznego, który w ostatnich miesiącach po cichu zyskiwał. Mowa tu o Software & Services Group, której akcje obecnie są notowane na najwyższych poziomach w historii.
Spółka podrożała w przybliżeniu o 23% w skali roku, przyczyniając się do wzrostu indeksu NASDAQ.
Według najnowszego raportu Fidelity Investments, akcje spółek programistycznych są jednym z największych beneficjentów obniżek podatków dokonanej przez administrację Trumpa, które zostały podpisane pod koniec ubiegłego roku. Uzasadnieniem tego twierdzenia jest to, że korporacje wykorzystają wolne środki w swoich kasach na zakup lub aktualizację oprogramowania. "Sektor programistyczny ma tendencję do czerpania korzyści z siły ekonomicznej późnego etapu cyklu i postrzegam tę branżę jako potencjalnego beneficjenta reformy podatkowej", stwierdził Charlie Chai, kierownik portfela technologii Fidelity Select w swojej nocie.
Pod koniec 2017 r. prezydent Donald Trump podpisał reformę podatkową obniżając tym samym stawkę podatku od osób prawnych z 35% do 21%. Doprowadziło to wielu graczy rynkowych do spekulacji, że firmy wydadzą zaoszczędzone pieniądze na ulepszenia technologiczne i poprawę kapitalizacji.
To powinno spowodować, że firmy zajmujące się oprogramowaniem otrzymają większą część kwoty, jaką firmy wydają na technologie.
Oprócz kwestii podatkowych Chai argumentował, że silne bilanse niektórych firm technologicznych na całym świecie mogą pobudzić proces fuzji i przejęć w branży, co z kolei może podnieść jej ogólną wycenę.
Podczas gdy nazwy takie jak Microsoft (NASDAQ: MSFT) (+ 17% w tym roku), Adobe (NASDAQ: ADBE) (+ 43%) i Salesforce (NYSE: CRM) (+ 35%) najbardziej kojarzy się z sektorem, niektóre mniejsze, mniej znane firmy w grupie, osiągnęły w tym roku zdecydowanie więcej.
Spośród 164 akcji w grupie, 25 z nich jest co najmniej o 50% wyżej w ujęciu rok do roku, a trzy spółki podwoiły swoją wartość. Poniżej przyjrzymy się trzem spółkom, które moga zaskoczyć w nadchodzących miesiącach. Grupa obejmuje dostawcę oprogramowania w chmurze, firmę zajmującą się dostarczaniem oprogramowania dla przedsiębiorstw oraz markę popularną wśród twórców aplikacji.
1. Twilio: + 156% YTD
Akcje Twilio (NYSE: TWLO) znajdują się w czołówce zyskując od 1 stycznia imponujące 156%. Większa część zysków nastąpiła w maju, po tym, jak spółka specializująca się w kwestiach platformy komunikacyjnej w chmurze ogłosił wyniki kwartalne.
Przychody w pierwszym kwartale wzrosły o 48% rok do roku do poziomu 129 milionów USD, co przełożyło się na skorygowaną stratę netto w wysokości 0,04 USD na akcję. Analitycy oczekiwali jednak zdecydowanie większej straty netto w wysokości 0,07 USD na akcję przy przychodach rzędu 116 milionów USD.
Aktywne konta klientów Twilio również utrzymywały dotychczasowe, szybkie tempo wzrostu, osiągając prawie 33% rok do roku co przełożyło się na 53985 aktywnych użytkowników pod koniec kwartału.
"Jesteśmy zaszczyceni, że coraz więcej firm z całego świata pokłada zaufanie w Twilio" - przyznał w ostatnim oświadczeniu spółki współzałożyciel i dyrektor generalny Twilio, Jeff Lawson.
Twilio posiada również bardzo optymistyczne prognozy dotyczące całego roku. Spółka przyznała inwestorom, że spodziewaja się rocznych przychodów w przedziale od 538 do 544 milionów USD, a skorygowana strata na akcję wyniesie od 0,07 do 0,10 USD. Również w tym przypadku oba przedziały były znacznie lepsze od wstepnych szacunków, zakłądających straty w 2018 roku na poziomie 0,12 USD na akcję przy przychodach rzędu 512 milionów USD.
Od ostatniego minimum z początku lutego, akcje Twilio podrożały ponad dwukrotnie w mniej niż pięć miesięcy. Obecnie mowa o poziomie 61,61 USD za akcję (cena wczorajszego zamknięcia). Nie powinno więc dziwić, że spółka po raz kolejny flirtuje z historycznymi szczytami, które ustaliła wkrótce po IPO z końca 2015 roku na poziomie 70,96 USD.
Następny raport Twilio opublikowany zostanie 6 sierpnia.
2. Coupa Software: + 103% YTD
Akcje Coupa Software (NASDAQ: COUP), dostawcy oprogramowania do zakupów online, wzrosły w tym roku aż o 103%. Inwestorzy, którzy weszli w spółkę wcześniej, muszą być niezwykle usatysfakcjonowani - od pierwszej publicznej oferty publicznej (IPO), akcje Coupa wzrosły ponad trzykrotnie w stosunku do pierwotnej ceny 18 USD. Wczorajsze zamknięcie miało miejsce na poziomie $63,10.
Akcje spółki notują serię świeżych rekordów po opublikowaniu 4 czerwca ostatnich wyników, które potwierdziły zarówno wzrost dochodów, jak i wzrost przychodów.
Firma zajmująca się oprogramowaniem dla przedsiębiorstw odnotowała stratę na jedną akcję w pierwszym kwartale na poziomie 0,01 USD przy przychodzie w wysokości 56,4 miliona USD, czyli o 37% wyższym w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. Przychody z subskrypcji imponowały wzrostem rzędu 40% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku do poziomu 50 milionów USD. "Uzyskaliśmy dobre wyniki finansowe za pierwszy kwartał, w tym 40% wzrost przychodów z subskrypcji w ujęciu rok do roku, dodatnie dochody operacyjne nie uwzględnione w GAAP i dodatnie wolne przepływy pieniężne" - poinformował Rob Bernshteyn, CEO Coupa.
Za drugi kwartał roku obrachunkowego 2019 Coupa prognozuje stratę na akcję w wysokości od0,08 do 0,10 USD przyprzychodach wahających się od 56 do 57 mln USD. Oba przedziały znalazły się powyżej szacunków, wymagających większej straty w wysokości 0,11 USD za akcję przy przychodach 55,5 mln USD. Przez cały rok Coupa podniosła swoje prognozy przychodów do zakresu od 233 do 236 milionów USD, powyżej szacunkowej rocznej sprzedaży w wysokości 230,2 milionów USD. Oczekuje się, że straci od 0,19 do 0,14 USD na akcję, co jest wyraźnie poniżej konsensusu na poziomie 0,24 USD na akcję.
Następny raport o zarobkach spółki powinien pojawić się 6 września.
3. Zendesk: + 74% YTD
Akcje spółki Zendesk (NYSE: ZEN) znalazły się w tym roku na topie, ponieważ coraz liczniejsza grupa inwestorów staje się byczo nastawiona wobec tej firmy.
Jej sztandarowym produktem jest Zendesk Support, system do śledzenia, ustalania priorytetów i rozwiązywania problemów związanych z obsługą klienta w różnych kanałach. Firma oferuje także czat Zendesk, oprogramowanie do czatowania na żywo, umożliwiające łączenie się z klientami na stronach internetowych, w aplikacjach i na urządzeniach mobilnych.
Podobnie jak dwie wspomniane powyżej spółki, akcje Zendesk, które wczoraj zamknęły się na poziomie 58,83 USD, są aż o 74% wyżej niż przed rokiem. Akcje odnotowały również serię historycznych szczytów sygnalizując, że bycza dynamika jest nadal wysoka, pomimo imponujących zysków do tej pory.
Firma opublikowała kwartalny raport wyników 1 maja i ogłosiła, że zarobiła 0,24 USD na akcję przy przychodzie w wysokości 129,79 miliona USD. Analitycy oczekiwali, że spółka odnotuje tylko 0,19 USD na akcję, a jej przychód wyniesie 126,7 milionów USD.
Akcje Zendesk skorzystały również z doniesień o niedawnych nabyciach oprogramowania przez firmy Microsoft i Salesforce. Techniczni giganci sięgnęli do kieszeni po zakup GitHub, internetowej usługi hostingowej do kontroli kodu komputerowego oraz MuleSoft, dostawcy usług integracji oprogramowania do łączenia aplikacji, danych i urządzeń. Ostatnia transakcja Microsoftu dotycząca zakupu GitHub miała podobno wartość 7,5 miliarda dolarów. Stało się to po zakupie przez Salesforce MuleSoft w transakcji o wartości 6,8 miliarda dolarów, ogłoszonej w kwietniu.
To wzmacnia spekulacje o kolejnych przejęciach, o których mówi się w branży. Steve Koenig, analityk zajmujący się branżą oprogramowania w firmie Wedbush Securities, zauważył, że takich transkacji zbliża się więcej.
Analitycy KeyBanc i Stifel wspomnieli także o Zendesku, kiedy wymieniali szereg firm, które mogą być przedmiotem przejęcia, co sprawia, że jest to dobry krok naprzód.
Firma poinformuje o zarobkach 7 sierpnia.