Giełdy na całym świecie handlują dziś na czerwono a amerykańskie obligacje drożeją po tym jak w niedzielę Donald Trump napisał niepsodziewanie na Twiterze, że rozważy podwyżkę ceł na chińskie towary. Cła na towary warte łącznie około 200 mld dolarów mogą wzrosnąć z 10% do 25% już w ten piątek.
Po tygodniach rozmów i sugestii ze strony administracji USA, że porozumienie jest bliskie, niespodziewany wzrost napięć handlowych zaskoczył nie tylko inwestorów. Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że urzędnicy nadal planują podróż do USA na kolejną rundę negocjacji, ale nie było w stanie potwierdzić, czy rozważane jest przełożenie rozmów na późniejszy termin. Jednak taki obrót spraw na pewno oznacza, że jesteśmy zdecydowanie dalej do końca procesu negocjacji, niż do tej pory myśleliśmy.
W reakcji na tweety amerykańskiego prezydenta światowe indeksy giełdowe handlują dziś mocno pod kreską. Amerykański indeks S&P500 traci około 1%, co jest najmocniejszym spadkiem od marca i może być zapowiedzią korekty, po tym jak w zeszłym tygodniu handlował on na rekordowym poziomie 2954 punktów. Najmocniej po uszach dostają akcje spółek technologicznych z ekspozycją na rynek chiński takie jak Apple (NASDAQ:AAPL) czy Skywork oraz firmy produkujące maszyny przemysłowe takie ja Caterpillar. Z technicznego punktu widzenia ewentualne przebicie dołem wsparcia na 2875 punktów może oznaczać początek głębszej korekty natomiast ponowne przebicie górą poziomu 2945 punktów próbę wyznaczenia kolejnego maksimum cenowego dla indeksu.
Jeszcze mocniej traciły dziś azjatyckie indeksy. Indeks chińskich spółek Shanghai Composite Indeks zamknął się dziś aż z 5,6% stratą i to nawet pomimo aktywności na rynku chińskich funduszy państwowych, które starały się ograniczyć przecenę akcji. Interwencję widoczne były między innymi na akcjach PetroChina Co., które traciły 3,5% aby zamknąć sesję jedynie z 0,9% stratą. Pomimo tego dzisiejsza przecena indeksu jest najdotkliwsza od 3 lat co widać na poniższym wykresie. Indeks obecnie walczy ze wsparciem na poziomie 12865 punktów i jego przebicie może oznaczać dalszą przecenę w stronę 12520 a nawet 12035 punktów.
Widoczny jest też ogólny, mocny wzrost awersji do ryzyka po bardzo spokojnym kwietniu. Mierzący wolatylność rynku akcji indeks VIX w przeciągu kilku godzin wzrósł do najwyższego poziomu od stycznia.