Akcje Tesla Inc. podrożały w poniedziałek o ponad 4% wskutek informacji o przebiciu przez spółkę swojego celu dostaw wyprodukowanych samochodów w I kw. 2021 r. Firmie Elona Muska nie przeszkodziły ani niedobory elektronicznych podzespołów, ani presja ze strony konkurentów i ponownie pozytywnie zaskoczyła inwestorów.
- W całym 2020 roku Tesla dostarczyła blisko 500 tys. samochodów
- Zdaniem Elona Muska, możliwe jest, że Tesla wyprodukuje nawet 1 mln pojazdów w 2021 roku
- Kluczowy dla wyników Tesli (NASDAQ:TSLA) był rynek chiński. Zdaniem Dana Ivesa z Wedbush już 2022 r. będzie on odpowiadał za 40% dostaw Tesli
Tesla: przebicie oczekiwań analityków ze sporym zapasem
Tesla dostarczyła w I kw. 2021 r. 184,8 tys. pojazdów, co w porównaniu z poprzednim rokiem jest poprawą rezultatu aż o 109%. W zestawieniu z IV kw. 2020 r. wynik ten nie wygląda aż tak imponująco, bowiem to wzrost o zaledwie 2,3%, jednak analitycy spodziewali się znacznego załamania popytu. Zatem, nawet tak skromną zwyżkę należy postrzegać w kategorii zaskakującego sukcesu.
Przeciętne przewidywania analityków wynosiły zaledwie 168 tys. pojazdów, o 9% mniej niż faktyczny wynik zaprezentowany przez Teslę.
Wśród dostaw w I kw. 2021 r. były wyłącznie Model 3 oraz Model Y. Jednak jeśli spojrzymy na wyniki w kategoriach produkcyjnych, to w tym czasie powstało około 2 tys. Modeli S oraz X.
W rezultacie informacji o przekroczeniu oczekiwań analityków, notowania Tesli w poniedziałek otworzyły się o 7% wyżej, by ostatecznie zakończyć sesję zwyżką o 4,43% do 691,05 dol.
Jeden z największych byków wobec Tesli, Daniel Ives z Wedbush, zrewidował w górę swoją rekomendację cenową dla akcji Tesli z 950 do 1000 dol. w scenariuszu neutralnym. Jednak przedstawiona przez niego optymistyczna długoterminowa opcja zakłada wzrost notowań spółki Muska do 1300 dol.
– Naszym zdaniem wyniki dostaw za I kw. 2021 r. opublikowane w piątek okazały się zmianą paradygmatu pokazując, że skumulowany globalny popyt na Modele 3 oraz Y wbija kolejny bieg wzrostu jako część trwającej obecnie zielonej wznoszącej fali. – stwierdził Daniel Ives z Wedbush.
– Spodziewamy się, że Tesla przekroczy nawet 850 tys. dostarczonych pojazdów w w tym roku z optymistycznym scenariuszem zakładającym nawet 900 tys., pomimo niedoboru elektronicznych podzespołów i przeróżnych zaburzeń łańcuchów dostaw paraliżujących sektor motoryzacyjny. – dodał.