Tesla nabiera rozpędu
Elon Musk znów ma powodu do radości. Po lepszych od oczekiwań wyników dostaw samochodów elektrycznych w II kw. br. kurs Tesli (NASDAQ:TSLA) wystrzelił o ponad 25%, a licząc od czerwcowego dołka, akcje TSLA mają za sobą imponujący, 56% rajd.
– Tesla zachowuje się teraz jak akcje memów – słabe fundamenty, prosta akcja cenowa. Większość z nich to typowy pump and dump szykowany przez społeczność – napisał na swoim profilu na X Bill Gross w środę 10 lipca br.
Tym samym inwestor zrównał obecny rajd tesli z dotychczasowym zachowaniem AMC Entertainment (AMC) oraz GameStop (GME), czyli akcji, które pomimo zainteresowania inwestorów indywidualnych nie cieszą się sympatią kapitału instytucjonalnego.
Przypomnijmy, że Gross, który był swego czasu najbardziej wpływowym inwestorem na amerykańskim rynku obligacji, teraz uważa, że mocny raport o dostawach nie wystarczy, aby uzasadnić tak oszałamiający wzrost Tesli.
Gross znany jest także z handlu na rynku opcji na GameStop i AMC w 2022 r., jednak nazwał to zajęcie losowaniem na loterii.
Czy Tesla kontynuuje szalony rajd?
Choć na ten moment widzimy wyraźnie uspokojenie akcji cenowej Tesli, tak już 23 lipca spółka planuje opublikować pełne wyniki finansowe za drugi kwartał.
Dodatkowo analitycy Cantor Fitzgerald przewidują, że Tesla’s Robotaxi Day na początku sierpnia będzie znaczącym katalizatorem dla wzrostu akcji. Tesla planuje zaprezentować swój Robotaxi, czyli Cybercab, 8 sierpnia, chociaż segment ten ma niewielkie szanse uruchomienia przed 2027 rokiem.
Analitycy Cantor Fitzgerald utrzymują jednak cenę docelową dla Tesli na poziomie 230 USD i rekomenduje kupno akcji, mimo prognozowania mniejszej liczby dostaw pojazdów w tym roku w porównaniu do ubiegłego.