Ten surowiec spadł w tym roku o ponad 20%. Czy to zapowiedź historycznego krachu?

Opublikowano 13.11.2024, 12:28

Ropa naftowa może być jeszcze tańsza

Przyszłość ropy naftowej znów rozgrzewa głowy inwestorów. Z jednej strony nowa administracja Donalda Trumpa zamierza odrzucić politykę redukcji emisji CO2 i rozwijać swoją potęgę dzięki taniej energii. Z drugiej wysokie ceny surowca mogą przełożyć się na wzrost inflacji, czego władze z USA z całą pewnością nie chcą.

 
Tym samym analitycy Eurasia Group oraz OPIS zakładają, że nowa administracja Białego Domu będzie dążyć do jak najtańszej ropy naftowej, wykorzystując w tym celu także zgromadzone zapasy czarnego złota.
Ten surowiec spadł w tym roku o ponad 20%.

Już teraz rynek ropy naftowej przechodzi przez poważny kryzys. Tylko od kwietnia kurs ropy gatunku Brent spadł o ponad 20%, z poziomu 91 dol. za baryłkę w kwietniu, do nieco ponad 70 dol. obecnie.

Eksperci wskazują jednak, że ceny ropy naftowej mogą odnotować dalszy drastyczny spadek do 40 dol. za uncję w przypadku, jeśli OPEC+ zrezygnuje z dotychczasowych cięć wydobycia.

Agencja raportująca ceny ropy OPIS wskazuje, że bardziej prawdopodobne jest, że kartel OPEC zdecyduje się na stopniowe wycofywanie się z limitów produkcji na początku przyszłego roku, co pozwoli rozłożyć spadki w czasie.

– Cena baryłki mogłaby spaść do 40 lub nawet 30 dol. za baryłkę. gdyby OPEC nie zawarł w przyszłym roku żadnego prawdziwego porozumienia w sprawie ograniczenia produkcji – twierdzi Tom Kloza, globalny szef działu analiz energetycznych w OPIS, agencji raportującej ceny ropy.

Ekspert dodał, że w przyszłym roku wzrost popytu na ropę prawdopodobnie nie przekroczy 1 miliona baryłek dziennie, dlatego pełne wycofanie cięć podaży OPEC+ w 2025 r.  spowodowałoby bardzo gwałtowny spadek cen ropy, prawdopodobnie w kierunku 40 dol. za baryłkę.

Podobnego zdania jest Saul Kavonic, starszy analityk ds. energii w MST Marquee, który zauważa, że gdyby OPEC+ wycofał się z cięć bez względu na popyt, to oznaczałoby to prawdziwą wojnę cenową o udział w rynku, która mogłaby doprowadzić ropę do najniższych poziomów od czasu Covida.

Dużym problemem dla ropy naftowej jest słabe ożywienie popytu ze strony Chin, drugiej co do wielkości gospodarki na świecie i wiodącego importera tego surowca. W opublikowanym we wtorek comiesięcznym raporcie OPEC obniżył prognozę wzrostu globalnego popytu na ropę w 2025 r. z 1,6 mln baryłek dziennie do 1,5 mln baryłek dziennie.

Presję na ceny wywierała również postrzegana nadpodaż na rynku, zwłaszcza że kluczowi producenci ropy spoza sojuszu OPEC, tacy jak USA, Kanada, Gujana i Brazylia, również planują zwiększyć podaż.

Ropa naftowa szykuje się na trudny 2025 r.

– Konsensus rynkowy zakłada, że w przyszłym roku nastąpi znaczny wzrost zapasów ropy naftowej. Jeśli grupa producentów zrealizuje swój plan produkcyjny, nadwyżka rynkowa może się niemal podwoić… osiągając nawet 1,6 miliona baryłek dziennie – powiedział Martoccia Francesco, analityk energetyczny Citibank.

Nawet jeśli OPEC+ nie zrezygnuje z cięć, przyszłość cen ropy naftowej nadal nie wygląda optymistycznie, a analitycy Citi spodziewają się, że w przyszłym roku cena Brent wyniesie średnio 60 dol. za baryłkę.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.