Linie lotnicze niezbyt często debiutują na giełdowym parkiecie, dlatego zwracamy uwagę na ofertę publiczną od Sun Country Airlines, która nadzwyczaj dobrze poradziła sobie w trudnym okresie dla branży. Akcje spółki rozpoczęły notowania w środę, kończąc dzień ze wzrostem 51,5% powyżej ceny z IPO.
Wydawać by się mogło, że w czasach, gdy linie lotnicze są na cenzurowanym, z racji oczywistego kryzysu w branży, oferta sprzedaży akcji przez niewielką, niskokosztową linię lotniczą nie będzie miała racji bytu. Tymczasem Sun Country z siedzibą w Minneapolis sprzedał we wtorek akcje po 24 USD, powyżej szacowanego przedziału 21-23 USD, pozyskując w ten sposób 218 milionów USD. Inwestorzy najwyraźniej docenili godne pozazdroszczenia wśród konkurencji wyniki finansowe spółki i są optymistycznie nastawieni co do perspektyw branży, oczekując odbicia w podróżach turystycznych.
Sun Country świadczy tanie usługi przewozów pasażerskich oraz cargo w Ameryce Północnej. Podstawowa oferta obejmuje rozkładowe i czarterowe przewozy pasażerskie ze Środkowego Zachodu zorientowane na miejsca turystycznych w kraju takie jak Floryda, Kalifornia czy Las Vegas, ale także licznych adresów w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Ponadto firma świadczy usługi cargo dla Amazona. Ów hybrydowy pasażersko-towarowy model biznesowy pozwolił uchronić firmę przed koszmarnymi stratami finansowymi w okresie, gdy ruch pasażerki wykazywał drastyczny spadek wolumenu. Spółka wskazuje w prospekcie emisyjnym, że obniżyła koszty o 1/5, renegocjując kluczowe umowy, redukując koszty samolotów i personelu czy zwiększając liczbę rezerwacji bezpośrednio przez własne kanały sprzedaży.
Ostatnie dane finansowe wskazują negatywny wpływ pandemii COVID-19 w postaci mocnego spadku przychodów i stratę netto w relacji r/r. Przewoźnik odnotował w 2020 roku stratę netto w wysokości 3,9 miliona USD, przy przychodach w wysokości 401 milionach USD (- 43% r/r), w porównaniu z 2019 rokiem, gdy wykazano dochód netto w wysokości 46 milionów USD przy przychodach 701 milionów USD. Na koniec 2020 roku, spółka wykazała w bilansie 62 miliony USD w gotówce oraz 769 milionów w zobowiązaniach.
Firma działa na wysoce konkurencyjnym rynku, mierząc się z innymi niskobudżetowymi przewoźnikami jak Frontier (spodziewany debiut na giełdzie niebawem), Allegiant, Spirit, JetBlue i Southwest.
Sun Country wchodzi na giełdę z różnych powodów m.in. celem częściowej spłaty zadłużenia, częściowego upłynnienia udziałów głównego akcjonariusza funduszu private equity, a także pozyskania środków na ogólne cele korporacyjne.
Komentatorzy wskazują, że szansa na odrodzenie się branży w tym roku jest bardzo wysoka, z uwagi na szybko postępujący program szczepień i wygasanie pandemii w USA. Głównym zagrożeniem dla firmy (i całej branży) jest trudny do określenia czas związany z powrotem konsumentów do podróżowania.