Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Straty Ukrainy po trzech tygodniach wojny

Opublikowano 21.03.2022, 09:55
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Minęły już ponad trzy tygodnie od rosyjskiego ataku na Ukrainę. Z każdym dniem obydwie strony są coraz bardziej wyczerpane. Ukraina, pomimo wsparcia militarnego i politycznego zachodu, również mocno traci na wojnie. Jak wskazał w sobotę minister finansów Ukrainy Serhij Marczenko, na ten moment inwazja zablokowała już 30 procent ukraińskiej gospodarki.

Gospodarka Ukrainy zablokowana w 30 procentach

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego. Jak powiedział w rozmowie z agencją Reuters ukraiński minister finansów, dochody z podatków nie pozwalają na ten moment na pokrycie bieżących potrzeb. Według niego obecnie zarówno codzienne potrzeby, jak i utrzymanie działań wojennych to kwestie finansowane głównie z pożyczek.

Na ten moment problemem jest przede wszystkim fakt, że wiele firm zawiesiło swoje biznesy oraz emigracja ponad 3 milionów ludzi. Najczęściej są to osoby znające język, które w Polsce mają jakąś sieć wsparcia. Jednak jest również wielu ludzi, którzy uciekli z Ukrainy bez żadnego planu. To wszystko sprawia, że przedsiębiorstwom trudniej jest funkcjonować.

W kontekście blokady gospodarki warto tutaj wspomnieć także o pszenicy, której Ukraina jest piątym co do wielkości eksporterem na świecie. Ukraina i Rosja łącznie odpowiadają za około 25 procent wartości światowego eksportu tego surowca. Wraz z rosyjską agresją, Ukraina do odwołania zamknęła swoje porty na morzach Azowskim i Czarnym w obawie o życie załóg statków w nich stacjonujących. Warto zaznaczyć, że jednym z głównych odbiorców ukraińskiej pszenicy są i tak będące już w bardzo trudnej sytuacji kraje Bliskiego Wschodu i Maghrebu.
Od początku wojny cena pszenicy zaczęła mocno szybować do góry, by osiągnąć szczyt 7 marca, później powoli zaczęła spadać. Wpływ na to może mieć „przyzwyczajenie” rynków do sytuacji wojny.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .
Straty Ukrainy po trzech tygodniach wojny

Blokada morska i działania wojenne powodują gwałtowne zbiednienie ludności

Dane, które mamy na ten moment, nie biorą pod uwagę jeszcze wielu czynników, a ostateczny bilans zależy od tego, jak potoczy się sytuacja. Jednak jak na ten moment szacuje ONZ i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jeśli wojna nie skończy się w ciągu najbliższych kilku tygodni, Ukraina może cofnąć się gospodarczo nawet o 18 lat, a 90 procent ludności znajdzie się w stanie ubóstwa lub zagrożenia nim. MFW twierdzi w swoim raporcie, że w związku z recesją gospodarczą, PKB może spaść o 10 do nawet 25-35 procent.

Według ukraińskiego Ministerstwa Finansów, do tej pory kraj poniósł straty, zwłaszcza w infrastrukturze, w wysokości 119 miliardów dolarów. Na trudną sytuację bardzo mocno wpływa wspomniana już blokada morska kraju spowodowana flotą rosyjską. Uniemożliwia ona eksport towarów, a zarazem import najważniejszej pomocy. Warto również zaznaczyć, że z osaczonego do dziś Mariupola w świat szło aż 50 procent dóbr z Ukrainy. Jak twierdzi Ośrodek Studiów Wschodnich, taka postać rzeczy to dla Ukrainy koszty około 180 milionów dolarów dziennie. Widać to także w przychodach z ceł. Jak twierdzi Serhij Marczenko, spadły one o 15 procent w porównaniu z czasami przedwojennymi.

Ucieczka ludności z Ukrainy przed wojną

Wojna w Ukrainie spowodowała masowe ucieczki ludności do krajów ościennych. Na ten moment ONZ mówi o 3 milionach ludzi. Według przewidywań Unii Europejskiej liczba ta może wzrosnąć do nawet 7 milionów, co oznaczałoby ubytek około 8 procent ludności. Należy jednak dodać spadek populacji związany z wojną – według wyliczeń, Ukraina może stracić nawet 19 procent ludności. Obliczenia te oczywiście cały czas są aktualizowane, i jak wskazują eksperci, wszystko może zmienić się z dnia na dzień. Sytuację w Ukrainie mocno komplikują agresywne działania armii rosyjskiej względem ludności cywilnej, między innymi ostrzeliwanie budynków mieszkalnych. Szczęśliwie kilka dni temu udało się uruchomić korytarz humanitarny z Mariupola, z którego w sam piątek ewakuowano ponad 9 tysięcy osób.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Podsumowanie:

Wojna w Ukrainie trwa już ponad trzy tygodnie. Pomimo agresji rosyjskiej armii i licznych ataków z powietrza, obcym wojskom nie udało się na razie zająć głównych miast, w tym Kijowa. Na wojnie poprzez sankcje cierpi Rosja, ale ogromne koszty ponosi też Ukraina. Wraz z blokadą eksportu pszenicy, przed Europą i Bliskich Wschodem także rysuje się nieciekawy scenariusz jeśli chodzi o ceny i ewentualne braki żywności. O ile jednak Europa jakoś sobie poradzi, o tyle w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki wiele osób przewiduje kolejne problemy. Mogą one skutkować nawet kolejną katastrofą humanitarną w tym rejonie.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.