- Sezon wyników kwartalnych w USA tradycyjnie zaczyna sektor bankowy
- Notowania dużych instytucji finansowych odrabiają straty
- Wojna celna w dalszym ciągu dominuje na rynkach
Sztuczna inteligencja nieustannie analizuje tysiące spółek, odkrywając ukryte możliwości, które umykają tradycyjnym metodom. Wypróbuj teraz! Ceny już od 1 zł dziennie w planie 2-letnim. Sprawdź wszystkie plany cenowe tutaj.
Jesteś już użytkownikiem Pro? Śledź nasze aktualizacje tutaj.
Pierwsza połowa kwietnia to czas, kiedy wchodzimy w okres wyników za Q1 2025 roku. Na pierwszy ogień z dużych graczy na rynku tradycyjnie idą banki, wśród których większość swoje wyniki będzie publikować jutrzejszej sesji.
Rysunek 1. Kalendarium wyników banków
Ponadto w przyszłym tygodniu zobaczymy również wyniki Goldman Sachs (NYSE:GS), Citigroup czy Bank of America, co dopełni sezon w odniesieniu do kluczowych spółek. Rynki finansowe a w szczególności notowania spółek giełdowych pozostają w fazie niezwykle wysokiej zmienności spowodowanej nieoczekiwanymi zwrotami akcji w ramach nakładanych przez USA taryf celnych. Zaledwie kilka dni po tym jak Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na większość państw na świecie zapowiedział ich zawieszenie na 90 dni z obniżką taryf do minimalnych 10 dni za wyjątkiem Chin, gdzie cła to już ponad 100%. Biorąc pod uwagę szybką reakcję odwetową Pekinu ciężar wojny celnej może przenieść się na oś Chiny-USA. W tych realiach rynkowych sprawdźmy trzy najbardziej obiecujące propozycje spółek finansowych przed publikacją wyników.
JP Morgan – rynek optymistyczny przed publikacją wyników
JP Morgan Chase &CO to jeden z najważniejszych graczy na amerykańskim rynku finansowych, którego wyniki tradycyjnie przykuwają uwagę inwestorów. Wśród wszystkich największych banków, które będą publikować wyniki w najbliższych dniach w tym przypadku widzimy największą liczbę rewizji w górę przy żadnej rewizji w dół.
Rysunek 2. Prognozy wyników kwartalnych JP Morgan Chase &CO, źródło: InvestingPro
Historia ostatnich kwartałów pokazuje, że notowania reagują mniejszymi lub większymi wzrostami na pozytywne wyniki, dlatego też kolejne pozytywne zaskoczenie może dać impuls do odrabiania strat lokalnego trendu spadkowego, który trwa już od niespełna dwóch miesięcy.
Goldman Sachs - niespełna 15% potencjał wzrostu
Analizując kolejne wskaźniki uwagę przykuwa Goldman Sachs, który wyróżnia się na tle najbliższej konkurencji relatywnie wysokim wskaźnikiem wartości godziwej kształtującym się na niemal 15% poziomie.
Rysunek 3. Wskaźnik wartości godziwej Goldman Sachs
Należy jednak pamiętać, iż dynamikę zmienności będzie dyktować w dalszym ciągu wojna celna oraz jej kolejne odsłony, co sprawia, że same wyniki mogą mieć mniejsze znaczenie dla wyceny w krótkim terminie czasowym. Z technicznego punktu widzenia dwa kluczowe poziomy oporu to 520 oraz 590 dolarów za akcję, gdzie przełamanie tego drugiego może być sygnałem powrotu do trendu wzrostowego.
Rysunek 4. Analiza techniczna Goldman Sachs
Morgan Stanley (NYSE:MS) – korzystne porównanie do konkurencji
W ramach narządzia InvestingPro mamy szerokie możliwości porównywania spółek przy użyciu wielu różnych miar oraz wskaźników. Biorąc na tapet Morgan Stanley spółka wypada korzystnie w odniesieniu do najbliższej konkurencji. Na pierwszy rzut oka widać atrakcyjne poziomy podstawowych wskaźników P/E oraz P/B, które potwierdzone są przez niedowartościowaną etykietę wskaźnika wartości godziwej.
Rysunek 5. Porównanie Morgan Stanley do konkurencji, źródło: InvestingPro
Przez ostatnie 4 kwartały spółka reagowała wzrostami na publikację wyników, więc ewentualne wyższe odczyty od konsensusu rynkowego w dalszym ciągu powinny mieć potencjał na wygenerowanie ruchu w kierunku północnym.