Cena srebra przekracza 31,50 USD. Co dalej?
W poniedziałek cena srebra wzrosła o 2,69% do poziomu 31,82 USD za uncję, a w czasie sesji zwyżka sięgała nawet 4%. Głównym czynnikiem napędzającym rajd kruszcu jest rosnące prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
Carsten Fritsch, analityk metali szlachetnych z Commerzbanku, pozostaje optymistycznie nastawiony do przyszłości srebra. Pomimo 30-procentowego wzrostu cen tego metalu w tym roku, współczynnik złoto/srebro utrzymuje się na poziomie około 85 punktów, co jest wartością zbliżoną do tej z początku 2024 roku.
Zdaniem analityka, taka sytuacja wskazuje na relatywnie niską cenę srebra w porównaniu ze złotem, co tworzy atrakcyjne możliwości inwestycyjne. Choć w tym roku srebro osiągnęło poziom 35 USD za uncję, później doświadczyło znaczącej korekty. Pomimo to, metal zmierza ku zakończeniu 2024 roku na najwyższym poziomie od 12 lat.
– Srebro wciąż jest niedowartościowane w stosunku do złota – zauważył Fritsch. Jego zdaniem atrakcyjność tego metalu wynika z łagodzenia polityki monetarnej przez banki centralne, które wspierają rynek metali szlachetnych i stymulują dalszy popyt na srebro.
Eksperci TMS News podkreślają, że perspektywy techniczne dla srebra wspierają jego obecny trend wzrostowy. Cena przebiła trzydniowy poziom oporu na poziomie 31,30 USD, osiągając 31,60 USD, a także przekroczyła 20- i 50-dniowe wykładnicze średnie kroczące, zlokalizowane odpowiednio na poziomach 31,10 USD i 31,20 USD. Sugeruje to wyraźny i stabilny kierunek wzrostowy.
Dodają, że wskaźnik względnej siły (RSI) na 14-dniowym interwale zbliża się do poziomu 60,00, co wskazuje na rosnący impet wzrostowy. Kluczowym poziomem wsparcia pozostaje rosnąca linia trendu w okolicach 29,50 USD, wyznaczona od dołka z 29 lutego na poziomie 22,30 USD. Po stronie oporu, istotnym poziomem jest horyzontalny opór na poziomie 32,50 USD, osiągnięty ostatnio 21 maja, który stanowi kluczową barierę dla dalszego wzrostu cen srebra.