Indeks na Wall Street przebije poziom 5000, zanim wpadnie w korektę w 2022 r., uważa strateg Leuthold Group
Jeden z największych byków na Wall Street zakłada, że S&P 500 będzie dalej zyskiwał na początku 2022 r. przed korektą w drugiej połowie roku, kiedy Rezerwa Federalna zacznie podnosić stopy procentowe. Jim Paulsen, główny strateg inwestycyjny w Leuthold Group, powiedział w środę na antenie Bloombera, że prognozuje wzrost kursu S&P 500 powyżej 5000 pkt, po czym nastąpi spadek i powrót do tego poziomu pod koniec roku.
- Wraz z nowymi rekordowymi poziomami S&P 500 pod koniec tego roku, rok 2022 będzie prawdopodobnie niestabilny
- Paulsen uważa, że jeszcze nie czas „uciekać z akcji”, o ile rentowność 10-letnich obligacji skarbowych pozostanie poniżej 3%.
- W przyszłym roku zarobki pracowników i fundamenty amerykańskiej gospodarki pozostaną mocne
Fed może podnieść swój cel inflacyjny w górę do 3%
Jim Paulsen stwierdził, że wraz z nowymi rekordowymi poziomami S&P 500 pod koniec tego roku, rok 2022 będzie prawdopodobnie niestabilny.
– Wiele osób myśli, że Wall Street może oddać część z tych zysków, gdy wejdziemy w nowy rok. To może się zdarzyć, ale myślę, że w pierwszej połowie roku przekroczymy poziom 5000 – dodał.
Inwestorzy spodziewają się spadku zysków z akcji po podwyżkach stóp Fed, ale Paulsen uważa, że jeszcze nie czas „uciekać z akcji”, o ile rentowność 10-letnich obligacji skarbowych pozostanie poniżej 3%.
– Jedną z rzeczy, na której powinni się skupić inwestorzy, jest to, że stopy idą w górę, ale dopóki rentowność 10-letnich obligacji skarbowych pozostanie poniżej 3% to historia giełdy jest strasznie zachęcająca dla inwestorów – podkreślił.
Paulsen uważa, że w przyszłym roku zarobki pracowników i fundamenty amerykańskiej gospodarki pozostaną mocne. Ponadto spodziewa się, że ceny ustabilizują się dzięki wyrównaniu progów rentowności i cen surowców, ale może być mała szansa na to, że inflacja powróci do celu Fed na poziomie 2%.
– W przyszłym roku uderzy nas świadomość, że nie wracamy do celu inflacyjnego Fed na poziomie 2%. Myślę, że Fed może nawet podnieść swój cel inflacyjny w górę do 3% – podsumował Paulsen.