Zgarnij zniżkę 40%

Snapchat ostrzega przed reklamową dekoniunkturą. Spadek akcji o 43%

Opublikowano 27.05.2022, 11:55
Zaktualizowano 14.05.2017, 12:45

Snapchat zaskoczył rynek wydając w poniedziałek ostrzeżenie na temat działalności firmy w niekorzystnych warunkach makroekonomicznych oraz środowisku wysokiej inflacji. Akcje właściciela medium społecznościowego spadły we wtorek o 43%, kończąc notowanie po 12,79 USD.

Dyrektor generalny Snapchata - Evan Spiegel - w poniedziałek na konferencji JP Morgan Chase, powiedział, że warunki makroekonomiczne pogorszyły się "znacznie szybciej" niż oczekiwano od czasu, gdy firma wydała wytyczne na bieżący kwartał. Innymi słowy sprzedaż reklam nie idzie zgodnie z prognozami, co niekorzystnie wypłynie na przychody i zyski firmy.

Spółka z siedzibą w Santa Monica w Kalifornii oświadczyła, że przychody i skorygowane zyski przed odsetkami, opodatkowaniem, deprecjacją i amortyzacją prawdopodobnie spadną poniżej konserwatywnej prognozy opublikowanej zaledwie miesiąc temu. W wiadomości do pracowników, spółka informuje, że "chociaż nasze przychody zwiększają się z roku na rok, to rosną wolniej niż oczekiwaliśmy". Ostrzeżenie Snapa wypłynęło zaledwie miesiąc po tym, jak sama firma nie spełniła własnych prognoz za pierwszy kwartał.

Szef Snapchata dodał, że spółka ograniczy zatrudnianie i wydatki, a także oceni pozostałą część budżetu przewidzianego na 2022 rok, celem szukania oszczędności. Snap (NYSE:SNAP) nie przedstawił nowych prognoz finansowych na bieżący kwartał, co może tylko oznaczać, że sytuacja jest znacznie gorsza od prognozowanej. Od czasu, gdy Snapchat stał się spółką publiczną, najwolniejszy kwartał pod kątem wzrostu firma odnotowała na początku pandemii Covid-19 z wynikiem 17% r/r.

Oświadczenie Snapchata wywołało lawinę spadków innych firm zajmujących się mediami społecznościowymi. Akcje Pinterest (NYSE:PINS) tąpneły o 23%, Meta (NASDAQ:FB) Platforms o 7,6%, Twittera o 5,5%, Alphabet/Google o 5%, a nawet Amazona o 3,2%. Według komentatorów trudno jest z całą pewnością ocenić, na ile zadyszka Snapchata oznacza kłopoty dla innych graczy. Spiegl w e-mailu do pracowników tłumaczy się ogólnymi czynnikami makro, tj. "Podobnie jak wiele firm (...) mamy do czynienia z rosnącą inflacją i stopami procentowymi, niedoborami w łańcuchu dostaw i zakłóceniami w pracy, zmianami w polityce platform, skutkami wojny na Ukrainie i nie tylko". Rzecz w tym, że żaden z tych czynników nie jest specyficzny dla Snap. Wszystkie firmy, od produkcyjnych po technologię i sprzedaż detaliczną, jadą na tym samym wózku.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Trzeba także pamiętać o tym, że biznes reklamowy Snapchata stanowi ułamek biznesu Amazona, Google (NASDAQ:GOOGL) czy Facebooka. Wprawdzie jak pokazały ostatnie wyniki kwartalne, giganci internetu także odczuwają pewne spowolnienie wzrostu przychodów reklamowych, jednak póki co żadna z topowych firm nie wyrażała publicznie podobnych uwag, o których w poniedziałek informował Snapchat.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.